THEO
Na Forum: Relacje w toku - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Bardzo dobrze,że tylu fachowców miało mozność wypowiedzieć się szerzej na temat szeroko rozumianego modelarstwa kartonowego !! Każdy ma z nas swój punkt widzenia, każdy kładzie nacisk na cos innego. Wiadomo,że najlepiej byłoby, gdyby modele były za darmo... same się kleiły.. temat na zawołanie..
Co do modeli dla początkujących, to za takowe trudno uznać stare MM - tak sprzed 1993 roku. Kto teraz będzie się męczyć z kiepskiej jakości kartonem. Na zakładce naszej giełdy dałem do sprzedazy masę takich MM. ZERO zainteresowania. Uważam,że takiego typu modele: max. do 50 części, sklejam go w trzy- cztery dni i mam pewność,że części pasują, to jest własnie to ,co jest potrzebne. I to my musimy nakierować młodych na to fajne hobby. Najpierw wciągnijmy kogoś z rodziny, znajomych, wejdźmy z pomocą do modelarni.
Co do tematów, myślę,że nic się nie zmieni. Wydawcy będą cały czas wydawać takie modele - samograje. I w przyszłym roku doczekamy sie kolejnego Me-109, czy Fw-190..
A jedno,co przewiduję ( a czarno to widzę..), to, to,że LOK utopi Małego Modelarza... I nic tu nie pomogą niższe ceny od modeli konkurencji..
Co, do nieszczęsnego Batorego w skali 1/300 z MM. Mam pytanie, czy jest ktoś,kto się uporał z budową tego modelu ? A mam na myśli pełne wykorzystanie części , w tym te nieszczęsne źurawiki... nie chcę tu juz wracać do dyskusji o sensowności takiej szczegółowości opracowania..
Przymierzam się po skończeniu lokomotywki do modelu samolotu. I co by niewątpliwie przydałoby się, to komplet numerów farb do malowania, HUMBROL, Revell, no w ostateczności kod Federal Standart.Warto byłoby równieź w kazdym modelu podawać źródło wykorzystanych planów modelu, malowania itp.
Mam tez nieskromną nadzieję,że KTOŚ weźmie się za piractwo,bo to będzie na korzyść na koniec dla nas.
I na sam koniec,dla wszystkich "Kartoniarzy" z zamiłowania i serca, same słoneczka !! Właśnie za oknem wyszło piękne słońce ... biorę sie do pracy..zawodowej.. A'hoj
|