FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 10Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
04-09-12 16:50  [Relacja] Pancernik VANGUARD - 1:200
Jacek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2


 - 0

Witam.

Zainspirowany techniką i wykonawstwem prezentowanych na tym forum modeli postanowiłem zmierzyć się z "demonem przeszłości" w konfrontacji ze współczesną techniką. Kiedyś bowiem ( 18 lat temu ) budowałem okręty, w tym niemal wszystkie wydane przez MM pancerniki ( za wyjątkiem Patiomkina i KG V). Jednak szczegółowość i precyzja, jaką prezentują niektórzy uczestnicy tego forum ( zwłaszcza przy budowie Bismarcka i KG V ) zmotywowały mnie do ponownego zmierzenia się z jakimś okrętem. I tu pewne novum! Niektórzy z modelarzy narzekają, że wydany wiele lat temu w MM Vanguard nie prezentował "najwyższego poziomu". Rzeczywiście tak było. Wydaje mi się, że korzystając jednak z ówczesnej wycinanki i współczesnej techniki można by spróbować przeskalować cały model do skali 1:200 i uzupełnić go ( w oparciu o dostępne fotografie i dokumentację ) o brakujące elementy i szczegóły. A sądzę, że z tym akurat "budowniczowie" forumowego Bismarcka i KG V nie mieli by żadnych problemów.
Dlaczego akurat Vanguard? No cóż, podobno z gustami się nie dyskutuje. Poza tym był to ostatni brytyjski i najlepszy technicznie pancernik, którego chyba warto mieć w kolekcji. A tak nawiasem mówiąc, to kilka innych tej klasy okrętów - pomimo wejścia do służby w czasie wojny - niczym szczególnym ( oprócz faktu swego istnienia ) się nie "popisały" ( Yamato i Musashi, czy choćby okręty typu Iowa). Aby zachęcić panów do podjęcia próby - sam do takiej próby przystępuję, choć wiem że będzie to próba daleka od doskonałości niektórych z Panów. Zatem na początek kilka pierwszych fotek.
UWAGA. Wg mnie nawet w skali 1:200 nadbudówka przednia modelu była za mało o ok. 20% w stosunku do rzeczywistej skali okrętu. Powiększyłem ją wiec o 20%, a potem przeskalowałem do skali 1:200
















--
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=219108&t=219108&filtr=0&page=1

 
04-09-12 16:55  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
Jacek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2


 - 0



Post zmieniony (04-09-12 16:55)

 
04-09-12 17:00  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
marek1 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 5


 - 14

Witam,ciekaw jestem bardzo co z tego wyjdzie? , może mnie zainspiruje do budowy tego jakże ładnego okrętu,oczywiście nie w tej skali,pozdrawiam marek

--
W budowie | R17 Halny Błyskawica 44 | IJN Hiei

Ostatni obiekt westchnieńWarspite] Modele pozaregulaminoweŻaglowce
Garland

Trałowceproj 254
Ostatnie moje zabawy starym 'RC"Prdro Gual

R/G Kuter Elko 80 I Statek Ewa I Czołg T55A I Statek Ratowniczy R 27 Cyklon I Schnellboot S132 WAK I Ścigacz S2 I ORP Dragon i ORP Dzik I ORP Grom 1940 I kuter Vosper 72 I ORP Garland

 
04-09-12 17:08  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
Marek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 1

Kiedyś brat się zmagał z tym okrętem jak ja zmagałem sie z KGV )) Więc będę podpatrywał Twoje zmagania gdy ja robię teraz księcia )))

 
04-09-12 21:41  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
ADAM 12 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 6
Galerie - 1
 

Witam

Jako, że ta jednostka jest bliska memu sercu, będę się uważnie przyglądał :)

Na początek trzeba pochwalić staranność wykonania, ale jednocześnie jako fanatyk przeróbek, chciałby zgłosić kilka uwag. Jeżeli już postanowiłeś obrobić go komputerowo i uplastycznić na miarę naszych czasów, to uważam, że troszkę za szybko drukarka poszła w ruch. Wygląda na to, że obróbka miała na celu jedynie powiększenie i wyczyszczenie pożółkłego kartonu. Na tym etapie choćbyś nie wiem jakie fototrawione waloryzacje zpodawał, to od razu będzie bił po oczach ten piękny kanarkowy pokład.....no i reszta grafik typu prostokąty, niby drzwi, czy narysowane drabiny. Te wszystkie małe szczegóły sprawią, że mimo wszystko model będzie wyglądał jakbyś go kleił dwadzieścia lat temu. Chyba, że takie jest Twoje założenie.
Jednak warto włożyć trochę wysiłku na starcie, a potem nie będziesz żałować, puki wiele nie jest zrobione.

I z innej beczki: Napisz coś o sobie na start.....

PS: Bulaje miodzio :)

PZDR

--
Ruto88 ;)
Barwionka RZĄDZI
Forumowym napinaczom, mówimy stanowcze weź się za klejenie :)

 
04-09-12 22:35  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
ROBO 

 - 10

...to sie cos ciekawego kroi :) bravo za temat.
Vanguard - szkoda,ze tak kiepskie wydanie było ale wtedy .....okret sam w sobie był całkiem niezły, tylko działa miał starawe :P

Jacku - powodenia :)

--
---
Nie jestem rasowym modelarzem ,ale czasem se dłubie w kartonie ...robo

 
04-09-12 22:42  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
Jacek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2


 - 0

Witam Panów serdecznie, a szczególnie Adama. Serdeczne dzięki za komentarze.

Adam masz całkowitą rację! Użyte przeze mnie określenie "współczesna technika" nie miało oznaczać wszyskich "cudów" które potrafią komputery, a proste skanowanie, dzięki czemu możlie jest powiększanie całości modelu lub ( w razie potrzeb ) jego poszczególnych elementów, wydruk na kartonie znacznie lepszej jakości, itd. Zdaję sobie doskonale sprawę z niedoskonałości ówczesnej wycinanki, ale właśnie - jak dla mnie - dzięki temu ten model ma dla mnie urok. Natomiast - jak wskazuje Adam - kwadratowe drzwi i narysowane trapy zamierzam zakleić uplastycznionymi elementami.
To na co się zdecydowałem to eksperyment i sam jestem bardzo ciekaw co mi z tego wyjdzie. Natomiast moim głównym celem - jak wskazałem na wstępie - było wywołanie tematu wśród profesjonalnych modelarzy kartonowych z nadzieją, że któryś podejmie temat ( wyzwanie !!! ) i zbuduje ten model w proponowany przeze mnie sposób, ale o wiele bardziej szczegółowo i dokładnie. WÓWCZAS BYŁO BY NAPRAWDĘ NA CO POPATRZEĆ !. Jednak puki co to na forum chyba pierwsza przymiarka do Wanguard-a 1:200.
A teraz o mnie.
Generalnie jestem klasycznym shiplover-em, przede wszystkim miłośnikiem jednostek ciężkich ( bo jak wiadomo, to one najbardziej pobudzają wyobraźnię ), ponadto od 30 lat w wolnych chwilach sklejałem modele kartonowe. Jak już wspomniałem na wstępie, były to okręty z MM, ale także samoloty II w. św, samoloty współczesne, a później współczesne czołgi, działa samobieżne i na końcu średnie i ciężkie czołgi II w. św. Zwykle jednak nie wychodziłem poza projekt wycinanki, no może z wyjątkiem obracanych śmigieł i przejrzystych kabin u samolotów, oczywiście retusu krawędzi i innych drobnych dodatków. Jednak po pewnym czasie jeśli o mnie chodzi - zabrakło mi na rynku modeli, na które czekam; chćby M 26 , M 47 czy 48, sowiecki T-10 czy ikona modelarzy - czołgistów Centurion. Dlatego od ok. 6 lat nic nie kleiłem cierpliwie czekając.
Jednak ok. 2 m-cy temu dostałem od znajomego sklejony, lecz nie kompletny KG V z MM. Nie jest on szczytem modelarskiej precyzji, ale coś we mnie drgnęło i postanowiłem go sobie dokończyć uzupełniając jednocześnie o relingi, trapy i inne efektowne elementy. Zacząłem szukać w internecie inspiracji i .... szczegółowość, precyzję i czystość wykonania, które zobaczyłem na prezentowanych przez Was modelach wręcz mnie powaliła. Bardzo przyjemnie oglądać wasze modele. Na jednym z forów znalazłem również "mojego starego znajomego sprzed 20 lat" - Wanguarda z MM. Staruszek już był, niemal wszystko się na nim sypało, a do tego - wszyscy wiemy - model bardzo zredukowany. Ale coś mnie w nim ujęło i postanowiłem sam conieco poprawić, ale głównie zainteresować szerszą modelarską brać propozycją odmłodzenia staruszka.

To tyle jak na razie, a za chwilę wrzucę kilka fotek zrobionej bryły przedniej nadbudówki Wanguarda.
A tak na marginesie. Nie mogę nigdzie zdobyć zdjęć działek plot. 6x40 tego okrętu. Może ktoś pomóc?

Zapewne - co rzuca się w oczy - gruba, rysowana kreska pogrubiona dodatkowo faktem prostego powiększania elementów. Ponadto przy takim sposobie powiększania elementy już w naczny sposób do siebie nie pasują; istnieje zatem konieczność ustawicznego dopasowywania jednej części do drugiej, a tą - do kolejnej. Ale gdy już to się uda, efekt jest fajny.




























--

Post zmieniony (26-09-12 22:03)

 
04-09-12 23:13  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

No cóż, zadanie sobie postawiłeś ambitne.
Rację ma Adam, że kolor pokładu jest trochę „niedzisiejszy”, no i te grubaśne linie.

Mimo to, iż proponowałbym Ci spożytkować czas na nieco nowsze opracowanie, a jest fajnych projektów okrętowych sporo, życzę Ci powodzenia i wytrwałości, będę tu zaglądał.

PS.
1) myślę, że nieco przesadziłeś z tą „świetlistością” miedzianych bulajów i okapników, lepiej by wyglądały pomalowane w kolorze nadbudówek, zwłaszcza okapniki (proponuję drut max 0,2 mm,
2) pochwała za eleganckie traktowanie kartonu,
3) dotrzyj do informacji o umieszczaniu zdjęć bez reklam, lepiej się je ogląda.

--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
04-09-12 23:31  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
Jacek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2


 - 0

Art serdeczne dzięki z wpis.
Zapewne prezentowane przez ciebie na tym forum modele należą do najprecyzyjniejszych. Wieeelki szacun. Jednak, jak piszą koledzy - i tu się z nimi w pełni zgadzam - samo modelowanie powinno być miłym spędzaniem czasu i dawać przyjemność modelarzowi. Co do kolorów bulajów i okapników zgadzam się z tobą, natomiast jest na tym forum kilka okrętów z takimi bulajami - choćby przepiękny Washington ( wielki szacun dla jego wykonawcy ) i powiem szczerze, taka interpretacja bulajów mnie przekonała. Ponadto była już gdzieś na forum dyskusja nt. kolrystyki bulajów z której nic nie wynikło.
Natomiast doskonale zdaję sobie sprawę z perfekcji współczesnych wycinanek, ale wg. mnie ( to oczywiście tylko moja opinia ) niezwykle mozolne i czasochłonne budowanie takiego modelu nie daje tyle radości, co reanimacja prostego staruszka.
Niemniej jednak serdeczne dzięki za komentarz.

Pozdro.

Ps. Następne fotki z postępu prac - niebawem.

--
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=219108&t=219108&filtr=0&page=1

 
04-09-12 23:39  Odp: Pancernik VANGUARD - 1:200
ADAM 12 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 6
Galerie - 1
 

Podoba mi się podejście, będę starał się w miarę czasu pomagać przy budowie.
Tak na prędce co mi się udało znaleźć do 6x40mm:



Szału nie robi, ale zawsze coś, przy okazji wgląd ostatniego poziomu nadbudówki dziobowej, może spróbujesz to wykorzystać...

PS: Zwróć uwagę jak się otwiera foto, szczegóły wyjaśni zapewne OSTOJA...

PZDR

--
Ruto88 ;)
Barwionka RZĄDZI
Forumowym napinaczom, mówimy stanowcze weź się za klejenie :)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 10Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024