THEO
Na Forum: Relacje w toku - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
A to nam sie zebrało na wspomnienia z dalekich i bliskich rejsów.... i czasów odległych...
A ja tak sięgam pamięcią jak najdalej jeszcze mogę, i sobie tak myslę i tak Was " Marzycieli " pytam: a na podstawie jakich to planów miałyby zostac opracowane modele choćby naszych, szczecińskich masowców ?? Nie ma nic wydanego...M/s Ziemia Szczecińska w postaci dobrych planów była bodajże w 29 numerze PM. Pamiętam jeszcze ze starych Modelarzy plany parowca S/s Szczecin, były małe drobnicowe "kaloszki"...
A z kolei M/S "HEL " kojarzy mi się z pierwszymi numerami Modelarza, które kupiłem za kieszonkowe, piękny, klasyczny drobnicowiec.
Janisz , wspominasz swoje rejsy na masowcach PŻM, ja z kolei przez prawie 10 lat miałem przyjemność pracy na nich, przy nadzorze załadunku i wyładunku różnej maści masówki i nie tylko, w naszym szczecińskim porcie, na Basenie Górniczym.
Mam takie przewrotne pytanie: a co powiedzielibyście na model pięknego jakby nie było statku M/S Władysław Gomółka ??? Pamiętam doskonale, jak przypłynął w pierwszym rejsie z ładunkiem na nabrzeze Katowickie. Nówka-sztuka, niemalże prosto ze stoczni..
To już był statek z końca serii masowców PŻM, trzydziestodwutysieczników z Warskiego (tak po prawdzie to miał niecałe 34 tys.DWT). Pamiętam i inne statki z tej serii, czeską Bratysławę wożącą cukier z Kuby ( ta chyba miała te słynne dwie piszczały, czyli kominy),
i ten pokład prawie 200 metrowej długości po którym nieraz się człowiek złaził koszmarnie...
No to tyle na dzisiaj.....
|