Sławek77
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
W końcu nadszedł ten długo wyczekiwany moment, kiedy to po około półtora roku klejenia, skończyłem wagon. Po prawdzie to go kleiłem bardzo na raty, ale czasowo jest jak jest.
Czy jestem zadowolony? Ciężko odpowiedzieć. Cieszy mnie, że projekt skończyłem, że postawię na półce i z pewnej odległości będzi cieszyć moje oko. Z drugiej strony mam świadomość kilku rodzaju błędów, których będę w przyszłości unikać.
To był model na powrót do sklejania, w trakcie kompletowałem sprzęt – warsztat (jeszcze dużo mam do dokupienia). Zdobywałem doświadczenie (to nie to co MM sprzed 2-3 dekad). "Dołowałem" się widząc doskonałe modele innych osób z forum. No i miałem przemyślenia co do mojej modelarskiej drogi.
Gdzieś przeczytałem, że jedni sklejają bo umieją, a inni, bo lubią. Ja zdecydowanie lubię. I na tym bazuję. Teraz mam na warsztacie SM03 w malowaniu Cargo, staram się bardziej, mam więcej cierpliwości i mniej rzeczy (póki co) mnie zaskakuje. Kaczka będzie lepszym modelem (mam nadzieję).
Z innej beczki, w ramach klimatów modelarskich, "odkryłem", że Mały Modelarz wciąż żyje i postanowiłem go kolekcjonować. Nie koniecznie sklejać, ale zbierać dla samej przyjemności zbierania.
--
|