ReVan_1991
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 11 Galerie - 29
- 11
|
Chopin- jasne że mogę
Ja używam tylko i wyłącznie lakierów akrylowych samochodowych w sprayu, zawsze nimi impregnuje wszystko. I tu ma to dość istotne znaczenie biorąc pod uwagę fakt że sprayem można dość obficie psikać. Przed klejeniem, standardowo 3-4 cienkie warstwy lakieru celem impregnacji co też ma duże znaczenie. To pozwala uniknąć przetłuszczania się arkuszy przy ponownych lakierowaniach. Model jest tak skonstruowany że zasadniczo podzieliłem budowę na etapy:
-nos
-kadlub
-skrzydła
-stery
Na przykładzie kadłuba opowiem co dalej, bo jak się okazało ta technika pomogła ukryć pewne niedociągnięcia:)))) Składając kadłub nie uniknąłem niestety powstania jakichś szpar na łączeniach. Podlałem je trochę wikolem, takim rzadkim, kilka razy aby trochę umniejszyć szparę. I potem lakier, solidne 3 warstwy. Po doschnięciu zabrałem się o szlifowanie. Trzeba to robić ostrożnie by nie doszlifować do druku. Po lakierze w sprayu zostaje tak zwany baranek czy skórka pomarańczy. Papierem wodnym o gradacji 400 szlifowałem aż do momentu zniwelowania baranka. Tak ogarnięte moduły skleilem ze sobą, cały model kolejny raz lakieruje, na gładkiej wyszlifowanej powierzchni już nie tworzy się baranek. Na koniec poszedł mat też akryl samochodowy, dał efekt satyny. I koniec
Na taki pomysł wpadłem poprzez moją dawną zajawkę ja malowanie prawdziwych samochodów. Polerowanie malowanego auta zaczyna się od niwelacji baranka papierem ściernym o dość małej gradacji 800. W modelu można sobie pozwolić na grubszy że względu że na to i tak idzie lakier który przykrywa rysy. Polerka takich grubych rys nie ukryje.
Pozdrawiam Revan_ eseista
--
Post zmieniony (06-11-20 00:50)
|