walkiria
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 18 Galerie - 1
|
Witajcie
Tym razem mini relacja (raczej obrakowa) z budowy najnowszego modelu WAK, czyli MiG 29A w skali 1:33 autorstwa:
Model kierowany jest do młodszych, mniej doświadczonych modelarzy, stąd w modelu jest kilka "uproszczeń" :).
UWAGA - model klejony przed wydaniem errat - to co w zeszycie.
A więc po kolei (wcześniej kleiłem wersję 29UB z "Mikrolotnictwa WAK" tego samego autora więc miejscami się posiłkowałem tym modelem)
Szkielet - centralny element modelu - w wersji "okrętowej". Części generalnie pasują i raczej nie trzeba niczego dopasowywać/docinać. Moim zdaniem trochę "za delikatne" są elementy stanowiące gniazda na szkielet skrzydeł - np. nie uwzględniają małego luzu na wcisk.
(brakująca wręga W35 dorobiona jako skan tylnej ścianki wnęki podwozia)
Oklejanie gotowego szkieletu poszyciem - trochę dziwny zamysł autora jeśli chodzi o poszycie wokół kabiny, ale efekt nawet nawet (osobiście wolałem rozwiązanie tych segmentów z wersji 29UB)
(W dolnej części wyciąłem "okienka" w niewidocznych miejscach by mieć zapas koloru)
Następnie dysze wylotowe - szkoda, że grafik nie postarał się o jakąś tekturę dla krążka dyszy, tylko zostawił czarną dziurę. Dosyć kłuje w oczy w porównaniu z "oteksturowanymi" żaluzjami
Gondole silników - zrezygnowałem w użycia osobnych podłużnych sklejek, a zamiast tego wycinałem elementy z naddatkiem i zaginałem "listki". Trochę problemów może sprawić przejście z owalu na prostokąt przy wlocie, ale da się to jakoś wymodelować.
Kokpit pilota - ścianki poszycia + pulpity:
Zasobnik na spadochron - zamiast płaskiej zaślepki, wkleiłem kulkę
Stateczniki pionowe - wymagały pewnego docięcia i dopasowania, ale większego problemu nie ma.
Skrzydła - szkielet skrzydeł kleiłem do kadłuba, a następnie nasunąłem "koperty" poszycia
Stateczniki poziome - szkoda, że nie dodano jakiegoś chociaż symbolicznego szkieletu. Jest to element żywcem z wersji 1:50 i w tej skali faktycznie nie musiało być żadnego usztywnienia. W 1:33 jakieś by się przydało
Fotel pilota - graficzne bardzo słabo. Przy użyciu tekstur śmiało można było z tego zrobić coś atrakcyjnego, a tak wyszedł taboret. Można było wrzucić jaką teksturę poduszki na zagłówek, dodać "poduszkę" z imitacją pasów na siedzisko, jakieś napisy dodatkowe kolory, A tak wyszedł czarno szary stołek.
Dodatkowy zbiornik paliwa
Kokpit CD. - generalnie wszystko pasuje, ale znów wychodzą niedoróbki graficzne pewnych elementów - ot taka czarna kostka za fotelem pilota - 0 kolorów, tekstur. Nie wiadomo o co kaman. Gdyby ktoś nie wiedział co to za element w kokpicie pilota, to nawet się nie domyśli co to miało by być.
Owiewka - wykorzystałem gotową wytłoczkę z WAK. Sama wytłoczka jest raczej ok, problem stanowi za którka ramka owiewki. Ja brakujący fragment (szparę) zaślepiłem odcinnając podobny kawałek w owieki "z papierową szybą"
Belki podwieszanego uzbrojenia - raczej coś belko podobnego, bo to niewiele ma wspólnego z faktycznym wyglądem belek. Jest to kolejny słaby graficzne element modelu - pokryty nijaką tekturą w kolorze ściery do podłogi. Nawet jeśli element ten jest tylko podobny/symboliczny to można go było znacznie uatrakcyjnić dodając jakąś teksturę z opisami/kolorami czy znaki. A tak kolejne 0
Podwozie - koła wykonane na podstawie części z modelu. Same elementy golenii również. Przerobiłem tylko lekko przednią goleń, zamiast 2 osobnych drutów (wspornika i osi kół) wykonałem to jako jeden lutowany element w kształcie litery T - wywaliłem 2 wewnętrzne wzmocnienia pozostawiając jedynie zewnętrzne elementy.
Inwencja własna :) - na bazie wersji 29UB
(Na tulejki wykorzystałem wcześniej wycięte z dolnego poszycia "okienka" - stąd różnica w odcieniach)
Anteny podkadłubowe (inwencja własna na podstawie wersji 1:50 MiG29UB i z zapasów koloru ze niewykorzystanych sklejek):
Uzbrojenie - rakiety wykonałem z udostępnionego dodatku przygotowanego przez wydawcę - wywaliłem jedynie czarne lotki z R60M i zrobiłem je białe
A tak to wygląda wszystko razem do kupy:
I porównanie z MiG 29 UB 1:50 z "Mikrolotnictwa" przeskalowany do ~1:33.
Kilka słów o klejeniu modelu.
Model generalnie kleiło się dobrze. Mimo niedoróbek, które w większości rozwiązuje udostępniona errata powinno być OK. Mam jednak bardzo mieszane uczucia jako do całego modelu. Pod względem graficznym jest on straszenie nierówny.
1. Niby są fajne tekstury/efekty, by zaraz obok dostać ........ ( wywalone wulgaryzmy - Rajkub) .................. Jest kilka takich miejsc "2 światy" gdzie nawet fajna tekstura "łączy" się z czarną masą.
2. KOLORY - na renderach są one o wiele "żywsze" niż to co dostajemy w zeszycie. W modelu kolory są "lekko wypłowiałe" i wyglądają jak by ktoś drukował skan - sprawiają wrażenie "zaszumionych". Od spodu model prawie w całości pozbawiony jest jakichkolwiek akcenów kolorystycznych - wszystko ma podobną tekturę i podobną kolorystykę - przypominają taką starą szarą ścierę do podłogi - nie, to nie są "ślady eksploatacji". Widać to np. na elemencie gondol silnikowych "z komorami podwozia gdzie "zielonkawy" odcień wnęki prawie zlewa się w jedno z szarym poszyciem.
3. Przy odrobinie większym wysiłku przy grafice, można by z tego modelu o wiele więcej wyciągnąć. Przykładowo modele "Ruskich Inżynierów" gdzie miejscami realistyczne tektury robią połowę "roboty". Ten w wersji 1:50 nie był tak "waloryzowany" a jakoś bardzie mi się podoba.
4. Nie bardzo rozumiem czemu projektant zdecydował się na tak daleko idące przeróbki Swojego modelu z wersji UB. Moim zdaniem projekt ten był trochę lepiej rozwiązany - zwłaszcza jeśli chodzi o poszycie w przedniej części kadłuba przy kabinie. W ogóle czemu nie pozostał przy przeskalowaniu wersji UB z 1:50 na 1:33. Poza modelem z GPM (i wariancie z "Super Model") nie ma innego opracowania. A "jednomiejscowych" już kilka do wyboru jest.
Może to niektórych zaskoczy, ale model ma podobny poziom do ostatniego MiG'a z MM. Ten "broni" się kolorowym kamuflażem i bardziej szczegółowym opracowaniem wnętrza kokpitu. Pozostałe elementy mają raczej podobny poziom. Na + tego z MM są może dodane "napisy" na elementach, które jednak dodają trochę "smaczku" i "ożywiają" tektury tła.
--
Post zmieniony (16-11-20 10:55)
|