Demon
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 50 Galerie - 11
W Rupieciarni: Do poprawienia - 3
|
Po pół roku klejenia, zmianie pracy, przeprowadzce, udało mi się skończyć model kundelka. Okres budowy wydłużył się nieco ze względu na intensywność czasu w jakim się ona odbywała. Cieszę się jednak, że udało się go w ogóle skończyć i nie zgubiłem ani jego, ani części. Jednak spowodowało to również to, że w przypadku tej relacji zdjęć jest jeszcze mniej niż zazwyczaj.
Co do samego modelu, to po klejonej ciągiem rodzinie Panzer I, ciężko mi się było przestawić na całkiem inne rozwiązania technologiczne jakie w tym pojeździe były zastosowane – te wszystkie obłości, całkiem inne zawieszenie. Model bardzo ciekawy ze względu na swoją konstrukcję, a przy tym fajnie opracowany. W zasadzie przeróbek jakie wprowadziłem było niewiele, zmieniłem nieci podnośnik i płytę pod niego, dorobiłem kilka nitów. Natomiast w zakresie brudzenia model jest zwaloryzowany „fabrycznie”, z mojej strony jedynie nieco podkreśliłem przy pomocy suchych pasteli pewne przejścia między elementami.
Wydaje mi się, że istotna dla potencjalnych sklejających będzie uwaga dotycząca gąsienic ciętych laserem. Zaopatrzyłem się w produkt Answera. Taśmy gąsienic wyglądały w arkuszu na bardzo ładne, ale i delikatne przez konstrukcję. Pierwsze próby wyjęcia ich powodowały rozpadanie się taśm na pojedyncze ogniwa. Cos z tym jednak trzeba było zrobić. Baaardzo delikatnie wyciąłem je, jednak nie unikając kilku rozpadnięć, następnie od wewnętrznej strony smarowałem je BCG, proces powtarzałem 3 krotnie. Po nim okazało się, że ogniwa się nie rozpadają, trzymają się w całości, a taśma jest przy tym bardzo elastyczna. Co więcej, są to najlepiej spasowane gąsienice laserowo cięte jakie kleiłem, idealnie pasują na zęby kół napędowych, długość jednej z taśm była idealna, a drugą musiałem skrócić jedynie o jedno ogniwo. Jest to również ostrzeżenie - nie ma zapasu, więc trzeba do tego tematu podchodzić ostrożnie.
Koniec tego przynudzania, zapraszam do galerii…a za krótka chwile do kolejnej relacji ;)
--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.
|