Chopin
Na Forum: Relacje z galerią - 1 Galerie - 48
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Miałem napisać jakąś historyjkę słowem wstępu, żeby wprowadzić nastrój...
...ale mi się odechciało, bo straciłem nastrój.
Schron przeciw odłamkowy Splitterschutzzelle to konstrukcja, w zamyśle mająca chronić przed odłamkami, bo nawet nie przed samym podmuchem, a już na pewno nie przed bezpośrednim trafieniem, po eksplozji bomby lotniczej. W tej wersji używana na kolei, ale ogólnie w obiektach przemysłowych. Zdolna pomieścić jedną, góra dwie osoby wewnątrz. Nie posiada cech bojowych: brak strzelnic, czy otworów pozwalających na prowadzenie ognia z wewnątrz. Typowy bierny schron. Konstrukcja żelbetowa, prefabrykowana. Produkowana chyba tylko przez jedną cementownie, co w kuluarach oznaczało potężny wałek finansowy, na którym ktoś zbił fortunę, wycyckując spore sumy RM z armi i 1000letniej Rzeszy. Wartość ochronna i bojowa Tych schronów, potocznie i zarazem błędnie, nazywanymi Ein-Mann-Bunker, była praktycznie żadna. Ale łatwo i szybko się je produkowało i nieco poprawiały animusz, i samopoczucie załogom obiektów strategicznych, przy których je stawiano.
Model pobrany ze strony Repozytorium PKP. Kleiło się nawet dość przyzwoicie, ale ponieważ trafiłem na pierwszą, nieprzetestowaną wersję, okazało się, że nie uwzględniono w rozwinięciach grubości kartonu, no i drzwiczki nie domykają się do końca. Trudno, jakoś muszę z tyn żyć. Brakuje tu jeszcze kilku drobnych elementów roślinnych i innych drobiazgów rozrzuconych w koło, ale nie wiem kiedy się wreszcie za to zabiorę, wiec jest jak jest. Paćkane farbami PACTRA, bo takie miałem na podorędziu. Może w późniejszym czasie coś się jeszcze z tego poprawi. Ale na pewno nie dziś. No to tyla ino na już....
Z przyczyn technicznych, link do galerii zewnętrznej. Inaczej już galerie nie będą prezentowane prze zemnie.
PS: Dlaczego galeria a zarazem łork in progres? Bo jako takie jeszcze nieskończone, ale na tyle zaawansowane, że nie straszy surowością i niewtajemniczeni się nie domyślą, że to nie koniec.
Co do sposobu prezentacji słów kilka:
Hostingi zdjęć zmieniałem już 3 razy, i nie mam zamiaru tego robić po raz czwarty. To rozwiązanie jest, na chwile obecną, chyba jedyną darmową, najbardziej stabilną i jeszcze w miarę prostą i klarowną w obsłudze alternatywą. Można sobie pomstować, smarkać, pluć i sączyć jad, ale ja zdania nie zmienię i przy tym rozwiązaniu zostanę. Jak komuś nie pasuje taki sposób prezentacji zdjęć i galerii, przykro mi nie jest, ale nie musi klikać, wchodzić i oglądać.
--
Pozdrawiam!
Chopin
Moje galerie. Nie chce mi się już walczyć z hostingami. Nie pasuje taki układ? Nie zaglądaj.
|