adamus93
Na Forum: Relacje w toku - 1 Galerie - 1
|
Witam, chciałbym się pochwalić pierwszym modelem sklejonym po paru latach przerwy. Zaczelo się od dołączenia do grupki na Fejsie poświęconej Małemu Modelarzowi i poczułem wene do sklejenia czegoś wkoncu dla sprawdzenia czy coś tam jeszcze umiem :). Padło na Emila z 90 roku. Na początku bałem się trochę łamliwego kartonu, dlatego też zaimpregnowałem arkusze przed sklejeniem akrylem w spreju
Cały model kleiłem w wolnych chwilach przez miesiać, na początku poświęcałem całe dni bo byłem na izolacji :). Po raz pierwszy wykonałem tłoczoną kabinę, gdyż w tym wariancie Emila sklepienie owiewki jest zaokrąglone a nie kwadratowe jak w późniejszych odmianach. Model został zwaloryzowany, posiłkując się resztkami Gustawa z MM, którego kiedys zacząłem ale skończyło się na jednej sekcji, wykonałem od podstaw cały kokpit, gdyż ten z wycinanki nie miał nic wspólnego z rzeczywistością. Karabiny i działka w skrzydłach wykonałem z rurek do zaciskania przewodów różnej grubości, które przy końcach zostały rozkielichowane by nadać im kształt stożka na końcach. Na model wykorzystałem cały dostępny zapas koloru, oklejając szary kolor przy karabinach w kadłubie i wykonując na nowo maskownice rur wydechowych, niestety nie starczyło na wykonanie dzielonych powierzchni sterowych. Wykonałem także kopułki pod skrzydłami których za rąk) o w wycinance, a powinny być jezeli wykonuje się wersję z dziać) kami 20mm w skrzydłach
Ale prawdziwą wisienką na torcie jest w pełni chowane podwozie. Koła wykonane od podstaw.
A teraz zdjecia
|