Cordel
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 3 Galerie - 2
|
Dobry,
witam po krótkiej przerwie w nadawaniu.
Zrobiły się podpory po drugiej stronie.
Jest to jedna z 2 wersji kolorystycznych jakie skleiłem, zaryzykuję stwierdzenie, że ta bardziej prawdopodobna.
Druga wyglądać będzie tak:
Na koniec parę słów o dwóch zdjęciach, które swego czasu wpadły w moje rączki :)
Pierwsza pochodzi z jednej z facebookowych grup, na którą zaprosił mnie Wojtek. Jej nazwa to "Regia Marina,Marina Militare Italiana e Marine Mondiali - Immagini & Video". Znajduje się tam sporo ciekawych zdjęć, nie tylko z okresu wojny.
Jest to ujęcie podobne do tych, które już wrzucałem w relacji, jednak sam Trento jest bardziej ukazany od przodu. Pomogła mi ona w dokładniejszym wytyczeniu przebiegu kamuflażu na prezentowanej wyżej nadbudówce i pomostem pod nim. Niestety, nie wyjaśnia ono wszystkiego, nie wiem, czy zdjęcie nie ma małego defektu właśnie w okolicach tego pomostu ( ta owalna dziurka, czy co to jest?)
Drugie zdjęcie otrzymałem od Michele Cariello, jednego z członków tej grupy. Posiada on imponującą kolekcję książek, w tym te 2 o Trento, do których wcześniej nie miałem wglądu. Warto było się odezwać, dostałem kilkanaście zdjęć i rysunków (dziękuję!), z czego moją szczególną uwagę przykuło to:
Co prawda jego jakość nie poraża, ale posiada ono dość mocne kontrasty i wnosi do tematu coś nowego :)
Mam podobne ujęcie od Marco Ghiglino, na podstawie którego rysowałem kamuflaż rufowej części okrętu. (Niestety Marco poprosił, by go nie udostępniać). Najwidoczniej pochodziło ono z wcześniejszego okresu służby, miało tą inną białą plamę na dziobie. Można też wyłapać inne różnice w kamuflażu- dwie czarne plamy na burcie zostały połączone w jedną. Dla łatwiejszego zrozumienia, o czym pisze, podrzucam fragment modelu :)
Pojawiły się też czarne plamy na dwóch rufowych barbetach i wieżach- na zdjęciach od Marco ich nie było. Widziałem je za to na kolorowych rysunkach Trento, ale dopiero to zdjęcie w pełni potwierdziło ich istnienie. Powyższe zdjęcie pomogło mi również pokolorować maszt tylny, (wcześniej miałem pewne wątpliwości) oraz potwierdzić malowanie elementów z dzisiejszego wpisu :)
Co ciekawe, to zdjęcie prawdopodobnie wciąż nie ukazuje kompletnego kamuflażu, gdyż nie ma na nim dokończonej czarnej plamy na przednim kominie...
Trochę tych ciekawostek kamuflażowych jest, będę się starał te różnice uwzględnić i prawidłowo opisać w docelowym modelu :P
Pozdrawiam
--
|