FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Poprzednie wiadomości  |  Następne wiadomości 
 Strona 1 z 5Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
16-05-22 17:52  [R/G] Jak-25M (GPM nr 546)
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 23


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4

W moje ręce wpadła ostatnio wycinanka z modelem samolotu Jak-25 i namieszała mocno w moich modelarskich planach. Do niedawna był to dla mnie raczej mało znany projekt, właściwie to nawet umknęło mi, że został wydany i nie był w kręgu moich zainteresowań. Sprawcą całego tego zamieszania jest Sprudin, którego odwiedziłem w poprzedni weekend. Gdzieś podczas kolejnej rozmowy o samolotach pojawił się temat Jaka-25 - jaki to ładny samolot. Faktycznie, jest ładny. Potem pokazał mi tę wycinankę i powiedział, że chciałby zobaczyć ten model w moim wykonaniu. W ten sposób zostałem obdarowany modelem i zobowiązany do jego sklejenia. Wracając do domu pociągiem, całą drogę przeglądałem go wzdłuż i wszerz, w domu nałożyłem capon i oto już jestem tu. Zaczynam po długim czasie nową relację z budowy.





Na początek krótkie przedstawienie wycinanki - GPM nr 546, skala oczywiście 1:33. Autorem modelu jest Evgeniy Schetinin. Model przedstawia maszynę z numerem bocznym "czerwony 03" , która obecnie znajduje się w Centralnym Muzeum Sił Lotniczych Federacji Rosyjskiej w Monino. Samolot został wyprodukowany w styczniu 1956. Podczas swojej służby spędził w powietrzu 1592 godziny i wykonał 2141 startów i lądowań. Do muzeum trafił 10 lipca 1972 (Monino Museum Moscow, Ken Duffey, str. 58, wyd. Stratus 2014). Niestety nie udało mi się ustalić w jakiej służył jednostce i gdzie stacjonował. Model mieści się na 8 kolorowych arkuszach A4 i dwóch arkuszy szkieletu dostałem do niego również zestaw laserowych wręg, kabinkę oraz laserowo wycięte detale (które są absolutnie genialne, ale o tym będzie jeszcze później).





Czymś co rozbawiło mnie do łez jest opis samolotu zamieszczony w wycinance. Poniżej zamieszczam zdjęcie, na którym można spróbować odczytać i odgadnąć o co tu chodzi. Trzeba czytać między wierszami. W przypływie euforii stworzyłem nawet mema na popularnym w Internecie szablonie.  Drogi wydawco, nie przyjmij tego jako coś złośliwego z mojej strony, a raczej jako dobrą radę. Pisząc zwykły post na forum sprawdzam przynajmniej raz zanim opublikuję to co napisałem. Gdybym był wydawcą i ten tekst szedłby do publikacji wydanej pod moim nazwiskiem, sprawdzałbym to kilkanaście razy.







Mówią, że darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Mimo wszystko zajrzałem. Coś czego nie widać na pierwszy rzut oka w tym modelu to różnice kolorów na arkuszach. Zobaczyłem to dopiero podczas caponowania. Na niektórych arkuszach kolor srebrny wpada bardziej w stalowy, ma jakby domieszkę niebieskiego. Na innych z kolei jest bardziej rdzawy, wpada w czerwony. Jak słusznie zauważył StuGu, te arkusze, na których znajdują się czerwone symbole (gwiazdy i numery) mają inny odcień od pozostałych. Wygląda na to, że drukarnia nie zapanowała nad kolorem i "zanieczyściła" srebrny kolor domieszką czerwieni. Nie wiem, czy to ja mam szczęście do modeli z GPM czy one wszystkie tak mają, ale często trafiają mi się takie z różnymi kolorami. Pamiętacie Mi-4? :-) W tym przypadku może nie będzie tak źle - samolot był oryginalnie w naturalnym kolorze metalu, tam każda blacha miała inny odcień. Można to tak usprawiedliwić.






Poza wspomnianymi różnicami występują też niewielkie przesunięcia kolorów, ale to wszystko jest do przełknięcia.





Zgodnie z instrukcją, budowę modelu zaczynamy od elementu numer 42, którym jest tzw. wanna kabiny. Postanowiłem zostawić ją otwartą tak długo jak to możliwe, ponieważ dostęp do niej po zamknięciu będzie bardzo ograniczony. Rzeczą, która już na samym początku rzuciła mi się w oczy to to, że element 51 ma błąd. Łatwy do poprawienia, ale dający do myślenia - skoro już tutaj jest taki babol, to może warto najpierw skleić trochę poszycia i zobaczyć jak to się układa?





Złamałem więc nieco kolejność zaproponowaną przez autora i przeskoczyłem do elementów nr 1,2,3 tworzących ogromną, obłą osłonę radaru na nosie. Jest to krytyczny element dla wyglądu całego modelu. Autor rozrysował dość osobliwie siatkę elementu nr 2 i po dłuższych przemyśleniach postanowiłem podzielić go na trzy osobne paski poszycia. Nie mogłem wyobrazić sobie formowania tego jako jednego elementu. To była bardzo dobra decyzja, wszystko ładnie się spasowało. Następnie zabrałem się za formowanie noska z listków. Tu potrzebne było bardzo dużo BCG, metalowych kulek i cierpliwości. Na koniec, kiedy już wszystko wygłaskałem przyszła pora na retusz suchą sproszkowaną pastelą. Udało się nieco zakryć dość wyraźne i ordynarne czarne kontury listków. Niestety nie mogłem ciąć ich po wewnętrznej - pojawiłyby się szpary. Szkoda, że ten element nie został wydrukowany bez konturów. Nosek jest bardzo ładnie spasowany i wtedy wyglądałby jeszcze lepiej. 













Zmotywowany uzyskanym efektem wróciłem do rzeźbienia kabiny. Wzmocniłem sobie płytę podłogi, bo było to dla mnie za wiotkie. Zmieniłem też nieco konstrukcję tablic przyrządów - były one w formie pudełek, niepotrzebnie przekombinowane. Tak samo nie potrafię zrozumieć czym autor kierował się rysując element 61 - to miało być pudełko, ale siatka jest dziwnie rozwinięta, nie widać żadnych linii zagięć.  Zagadką były dla mnie również elementy nr 55 (podstawa drążków sterowych). W  końcu je znalazłem, są to dwie części bez przypisanego numeru.






Tak jak  wspomniałem, dostałem razem z modelem zestaw laserowo wyciętych dodatków przeznaczonych min. do waloryzacji kabiny. Są na prawdę kapitalne i robią doskonałą robotę. Przed naklejeniem ich w odpowiednie miejsca pomalowałem je aerografem, a następnie pędzelkiem naniosłem kolory przycisków. Kabinę zamierzam i tak zrobić zamkniętą, ale nawet przez osłonkę będą przyciągały wzrok i cieszyły oko.






W tej części relacji to już wszystko, na początek wystarczy. Kabina jeszcze nie jest skończona, przede mną także budowa komór podwozia, które są dość mocno rozbudowane. Do następnego!

--

Post zmieniony (14-08-22 11:46)

 Odpowiedz na tę wiadomość  |  Tematy/Start  |  Wyświetlaj płasko   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 

 Tematy Autor Odsłon Data
 [R/G] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
stachooo 8874 16-05-22 17:52
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
yak 116 16-05-22 21:11
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
MARIUSZ 113 16-05-22 23:22
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
stachooo 259 17-05-22 05:56
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
Mucha 103 17-05-22 08:11
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
henrykk 125 17-05-22 09:25
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
stachooo 350 17-05-22 10:13
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
stachooo 128 26-05-22 14:40
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
GTiStyle 136 26-05-22 15:27
 Odp: [R] Jak-25M (GPM nr 546)  nowe
MARIUSZ 146 26-05-22 19:22

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024