piotrkt
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 10 Galerie - 1
- 5
|
Żółtodziób, dziękuję za szukanie przyczyny nieschodzenia się poszycia burt, oczywiście uwzględnię Twoje uwagi i sugestie w następnych modelach.
Przy okazji chciałem zwrócić się do okrętowców o poradę dotyczącą łańcuchów kotwicznych na Podhalaninie i Ślązaku. Autor opracowania zamieścił rysunek wskazujący, że kotwice powinny zostać połączone łańcuchem przeciągniętym przez kabestan:
Wydaje mi się to conajmniej dziwne, chyba, że kotwice były tak spinane podczas rejsów a w razie potrzeby ich zrzucenia wyglądało to inaczej...
Zacząłem przeglądać zdjęcia oraz posiadaną dokumentację ale nabrałem jeszcze więcej wątpliwości.
W zeszycie nr 25 cyklu "Okręty Polskiej Marynarki Wojennej", pan Grzegorz Nowak zamieścił rysunek poglądowy Podhalanina, z którego wynika, że kotwice mają być spięte łańcuchem dodatkowo z wykorzystaniem dziobowych knag:
Na pokładzie dziobowym widoczne są również dwa otwory, które można by zidentyfikować jako kluzy można więc założyć, że to z nich wychodzą łańcuchy. Uwzględniając kluzy, rozkład łańcuchów mógłby wyglądać np. tak:
Dodatkowo w tym samym zeszycie zamieszczone jest zdjęcie planów stoczniowych okrętów typu A 80 z którego wynikałoby, że łańcuchy wychodzą z burt...
Faktycznie, na burcie jest zaznaczone miejsce, które mogłoby być kluzą kotwiczną, wtedy łańcuch mógłby wychodzić z burty, jak na planie stoczniowym, tylko po co wtedy kabestan na pokładzie... Poza tym żadne historyczne zdjęcie tego nie potwierdza.
Pomożecie?
--
Post zmieniony (09-01-23 19:06)
|