FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
12-08-04 22:28  [Technika] wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
wojtan   

Ten problem "wyplynal" niedawno w relacji z budowy Yukikaze. Mc Gregor i Kemot wskazali tam modele ze stajni A.H., ktore maja te osobliwa ceche. Mnie cos takiego drazni w Iron Duke (2 wydanie - Modelik) i paru innych nie-Halinskich. Juz myslalem, ze moze sie czepiam, bo jak na razie o Iron Duke czytalem same pozytywne opinie. Na szczescie widze, ze kogos to tez ruszylo. Na moj gust takie uproszczenie wplynie negatywnie na koncowy wyglad kadluba i nie powinno miec miejsca. W Iron Duke'u to polamanie poczatkowo nie rzuca sie w oczy, bo troche jest zakamuflowane - proste odcinki sa polaczone malymi lukami, ktore "zmiekczaja" ksztalt, ale to nadal nie jest to co powinno byc, czyli "plynna" krzywa. Co gorsze - podobny trick wystepuje na pokladzie. Chcialem sprawdzic jak powstaje taki ksztalt i zrobilem mala probe: pomierzylem szerokosci wreg (na wysokosci wodnicy) i kreski o takich dlugosciach rozmiescilem rownolegle w odstepach takich, w jakich wregi sa rozmieszczone w modelu. Polaczenie koncow tych odcinkow prostymi dalo oczywiscie uproszczony, lamany ksztalt wodnicy, natomiast polaczenie ich krzywa typu spline dalo... wodnice z wycinanki Iron Duke'a. Nawet niezrozumiale dla mnie zafalowanie na samym dziobie sie pojawilo. Robilem to wszystko w AutoCadzie przy standartowych parametrach spline. Gdy sie troche w tych parametrach pomajstruje, to mozna uzyskac lepsze ksztalty, ale to juz inny watek. Tak, czy siak - mnie interesuje jak to wyglada w gotowym modelu. Kto ma zrobiony kadlub Duke'a niech laskawie obejrzy go i powie czy widac kanciastosc na linii wodnej lub pokladzie patrzac np od dziobu wzdluz calosci. Bede za to wdzieczny, bo mimo wszystko Duke "chodzi" za mna od jakiegos czasu. Podobnie z innymi modelami, w ktorych wystepuje podobny efekt - ciekawi mnie czy ktos sie nad tym biedzil budujac taki model i jak z tego wybrnal.

 
13-08-04 08:23  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK

Ja też już wyplułem swoje żale na ten temat w innym wątku. Uważam to za wielki knot wydawcy przy ogólnym bardzo wysokim poziomie opracowań AH.
Niestety dotyczy to chyba wszystkich okrętów AH, łącznie z opiewanym pieśniami pochwalnymi Yamato.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
13-08-04 08:26  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK

Postepowanie jest oczywiste - trzeba skorygować proste na krzywe. Ja to zrobię krzywikiem, bo w te rzeczy nie bawię się komputerowo.
Tylko pytanie - czy w wersji standard będzie pasować poszycie.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
13-08-04 10:40  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
wojtas.r 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3


 - 5

wodnica to nie wszystko:

1) nawet jeśli wodnica będzie miała należytą krzywiznę, to i tak poniżej wodnicy karton w przekroju da linię prostą - wynika to stąd, że jeśli wygniesz karton w kierunku osi OX to już nie może go wygiąć w kierunku prostopadłym osi OY - oczywiście zakrzywiona wodnica na pewno jest atrakcyjniejsza - dla mnie również!

2) jeśli dobrze się przyjrzeć kadłubom pływadeł o małej ilości wręg lub segmentom samolotów to można zauważyć że ich poszycia w przekroju tworzą linie proste.

3) pewnym rozwiązaniem tego problemu może być tłoczenie elementów kartonowych przez wydawcę - w tym jednak przypadku zastanawiam się czy nie lepiej byłoby po prostu zrobić model z plastiku lub drewna.

4) inne stricte kartonowe rozwiązanie problemu to duża licza wręgów, która pozwala znacznie zmniejszyć efekt linii łamanej poszycia.

Reasumując oprócz problemu wodnicy wykreślonej linią łamaną mamy jeszcze problem poszycia tworzącego również linie łamane. Ten drugi problem można rozwiązać przez zwiększenie liczby wręgów.

Poza powyższym zwiększona liczba wręgów znacznie zwiększa wytrzymałość całego kadłuba na uszkodzenia oraz zniekształcenia wzdłużne i poprzeczne.

I dlatego zawsze postuluję i będę jak największą liczbę wręgów - obojętne w pływadle czy samolocie.

--
Informacje nie wyszczególnione w profilu: Kronprinz, Masumoto

 
13-08-04 11:16  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK

Można zrobić jeszcze inaczej - wstawiać dodatkowe ukośnice poniżej linii wodnej, oczywiście wyprofilowane na obło. Trzeba wtedy wywalić wydrukowane poszycie i pobawić się we własne, z większą ilością nacięć albo wręcz podzielone na mniejsze kawałki. Zbliżymy się bardziej do ideału wypukłej powierzchni.

Przykładem stanowczo za małej ilości wręg jest stateczek Emilia z MM, gdzie widać ostre kanty na poszyciu dna - kto sklejał, ten wie (ja nie sklejałem, ale widziałem - rozpacz).

Jeszcze inne rozwiązanie, to bardzo duża liczba wręg + poszycie nie tradycyjnie segmentami, ale paskami wzdłuż kadłuba klejonymi do siebie na styk. To się nazywa metoda słomkowa i stosowana jest w modelach jednostek pływających krytych listwami lipowymi / olchowymi, np. mój krążownik De Grasse. Myślę, że z powodzeniem można zastosować "listwy" kartonowe, tylko karton musiałby być dużo grubszy - żeby uniknąć zapadania.
Takie wąskie pasy grubego kartonu można też formować od biedy na lekko wypukło i jesteśmy już caaałkiem blisko ideału wypukłej powierzchni :-)
Oczywiście, pracy z takim poszyciem jest znacznie więcej.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
13-08-04 11:51  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Uważam, że wcale nie trzeba dodawać wręg, ale właśnie wyprofilowane ukośnice, a poszycie oklejać paskami wzdłuż, tak jak to zresztą robiło się w prawdziwych nitowanych kadłubach. Właśnie w przypadku kadłubów nitowanych oraz spawanych na zakładkę (Amerykanie tak spawali niszczyciele i inne mniejsze okręty już podczas II w.ś.) można kleić paski poszycia nie na styk a na zakładkę. Oczywiście wszystko zależy od skali, bo grubość kartonu w skali 1:200 sprawić może, że efekt nie będzie dobry (wówczas lepiej kleić na styk). Jednak w 1:100 wygląda to jak najbardziej naturalnie.

Ciekawe, czy kiedyś ktoś opracuje model okrętu z odwzorowanym poszyciem kadłuba zgodnie z oryginałem (program "siatki" się tu raczej nie przyda)....

Pozdrawiam

 
13-08-04 14:38  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
Batonus 



Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 10

Grupa: QWKAK

W części podwodnej jednak bym dodał więcej wręg przy oklejaniu paskami wzdłuż.
Odpada męka nacinania szczelin nad KLW w podłużnicach i dodatkowych wręgach, a poniżej efekt będzie znacznie lepszy i łatwiej urzymać właściwy profil powierzchni dna.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

 
13-08-04 20:51  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
Witold   

Tylko jak sobie poradzić z wyglądem tak poszatkowanego poszycia w standarcie. Przecież te łączenia nie wyglądają najlepiej i im jest ich mniej tym lepiej. Nie wiem, może się mylę, że jak zwykle, gdy nie można otrzymać idealnego odwzorowania bez ogromnej liczby nacinanych dodatkowo elementów, to trzeba iść na kompromis przyjmując odwzorowanie w takim stopniu by było to do przyjęcia, a optymalizować ilość siatek (tzn. by było ich jak najmniej). W wykonaniu poza standardowym oczywiście macie całkowicie rację. Jeżeli nie mam racji, to proszę mnie wywieść z błędu. Może coś przeoczyłem?

 
16-08-04 12:38  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
wojtan   

Mysle podobnie jak Batonus - gesciej wreg i oklejac wzdluz kadluba paskami, lub "listwami" kartonowymi. Nie musza byc nawet profilowane w kolyske, bo ich oblosc mozna uzyskac przez szlifowanie juz po oklejeniu. Takie rozwiazanie zastosowalem kiedys przy kadlubie Vanguarda. Okleilem wzdluz kadlub paskami tekturki, zeszlifowalem i pomalowalem. Wyszla ladna gladka skorupa. Tylko, ze to bylo w skali 1:1000. Nie probowalem w 1:200, ale mysle, ze to zda egzamin. Jedyna proba jaka zrobilem, to wycialem dwie "listewki" szerokosci 3mm z 1mm tektury, z czego jedna nasaczylem superglue. W palcach od razu czuc, ze ta wzmocniona o wiele lepiej sie zachowuje, jest sztywniejsza i raczej nie powinna sie zapadac miedzy wregami, bo taki zwykly pasek nie daje tej nadziei. To jednak na razie tylko rozwazania i przymiarki, a mnie ciekawi, czy ktos z Was praktycznie zwalczyl taki kadlub z kanciasta wodnica. I jeszcze jedno - Bismarck z HMV ma ciekawie rozwiazane poszycie, ktory to sposob bardzo mi sie podoba. Czy ktos z Was wie jak w tym modelu wyglada wodnica?
Witold - chyba w ogole w takim przypadku nie mozna myslec o standardzie, bo juz samo poprawienie kantow krzywikiem nie miesci sie w standardzie, a co dopiero zageszczenie wreg i jego konsekwencje.

 
16-08-04 17:10  Re: wodnice - linie lamane zamiast krzywizn
XYZ    

Mam jedno pytanie odnośnie tego- zetknąłem się już z tym oglądając model Jeremiah O Brien z AH (o ile dobrze pamiętam)
- tak zaprojektowana wodnica jest jeszcze zrozumiała dla poszycia części podwodnej statku gdyż i tak nie uniknie się przy takim rozkładzie części poszycia ( HMV w dość łatwy sposób uporało się z tym problemem)
jednak czy na poszyciu części nadwodnej na wysokości lini wodnej (jeśli oczywiście pokład będzie juz rysowany liniami krzywymi) nie będą widoczne załamania ?

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024