wojtan
|
Ten problem "wyplynal" niedawno w relacji z budowy Yukikaze. Mc Gregor i Kemot wskazali tam modele ze stajni A.H., ktore maja te osobliwa ceche. Mnie cos takiego drazni w Iron Duke (2 wydanie - Modelik) i paru innych nie-Halinskich. Juz myslalem, ze moze sie czepiam, bo jak na razie o Iron Duke czytalem same pozytywne opinie. Na szczescie widze, ze kogos to tez ruszylo. Na moj gust takie uproszczenie wplynie negatywnie na koncowy wyglad kadluba i nie powinno miec miejsca. W Iron Duke'u to polamanie poczatkowo nie rzuca sie w oczy, bo troche jest zakamuflowane - proste odcinki sa polaczone malymi lukami, ktore "zmiekczaja" ksztalt, ale to nadal nie jest to co powinno byc, czyli "plynna" krzywa. Co gorsze - podobny trick wystepuje na pokladzie. Chcialem sprawdzic jak powstaje taki ksztalt i zrobilem mala probe: pomierzylem szerokosci wreg (na wysokosci wodnicy) i kreski o takich dlugosciach rozmiescilem rownolegle w odstepach takich, w jakich wregi sa rozmieszczone w modelu. Polaczenie koncow tych odcinkow prostymi dalo oczywiscie uproszczony, lamany ksztalt wodnicy, natomiast polaczenie ich krzywa typu spline dalo... wodnice z wycinanki Iron Duke'a. Nawet niezrozumiale dla mnie zafalowanie na samym dziobie sie pojawilo. Robilem to wszystko w AutoCadzie przy standartowych parametrach spline. Gdy sie troche w tych parametrach pomajstruje, to mozna uzyskac lepsze ksztalty, ale to juz inny watek. Tak, czy siak - mnie interesuje jak to wyglada w gotowym modelu. Kto ma zrobiony kadlub Duke'a niech laskawie obejrzy go i powie czy widac kanciastosc na linii wodnej lub pokladzie patrzac np od dziobu wzdluz calosci. Bede za to wdzieczny, bo mimo wszystko Duke "chodzi" za mna od jakiegos czasu. Podobnie z innymi modelami, w ktorych wystepuje podobny efekt - ciekawi mnie czy ktos sie nad tym biedzil budujac taki model i jak z tego wybrnal.
|
|