Kemot
Na Forum: Relacje w toku - 8 Relacje z galerią - 1 Galerie - 6
- 6
|
Takie próby ze zdejmowaniem kolorów można wykonywać ze starszymi modelami, gdzie czarna kreska jest dość gruba a liczba barw niewielka.
Przy nowych opracowaniach, drukowanych drobniutkim rastrem, uzyskanie samych linii obrysu jest praktycznie niewykonalne (np szary kolor okrętu praktycznie zlewa się z kreskami)
Pozostaje niestety ręczny obrys w jakimś z programów wektorowych.
Dodam jednak od siebie, że wcale nie jest to taka prosta sprawa (pomijam znajomość programu). Z doświadczenia wiem, że skanowane kartki bardzo często nie trzymają wymiarów. Czasem szerokość się zgadza, a wysokość nie (lub odwrotnie). Czasem jest to 0,5mm a w innym przypadku (skanerze) 2mm.
Ja po załadowaniu skanu do Corela mierzyłem oryginalne kartki linijką i ustalałem prawidłowy rozmiar zeskanowanego obszaru. Sporo dłubania, aczkolwiek do zrobienia.
Warto jeszcze wspomnieć, ze dość często zeskanowane części nie zachowuję pierwotnej geometrii. Koło staje się owalem (niewielkim ale jednak). Środek symetrii wręg może uciec w bok...
No i sam wydruk. Spróbujcie taki sam obrazek (np skan części) wydrukować na kilku różnych drukarkach lub tej samej drukarce ale z innych programów. Wyniki mogą Was zdziwić. Czarem rozbieżność wymiarów przekracza 1,5mm.
Może to coś co napiszę wyda się ciut dziwne, ale bardzo dobrze wymiary trzymał Word (przynajmniej w wersji 2003). Jak wstawiłem obrazek 10,52cm to idealnie taki się wydrukował. To tak na zakończenie moich ciut przydługich rozważań.
Generalnie naprawdę dużo zabawy jest....
--
pzdr
Kemot
|