Art
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 5 Galerie - 27
- 8
|
Temat mocowania bezanżagla nieco odłożę, choć mam już pewną koncepcję wykonania.
Tymczasem podaję kolejną porcję dylematów, już na końcówce wykonania olinowania ruchomego „Lwowa”.
Tym razem sprawa dotyczy bezansztaksla (inaczej: krojcsztaksla).
Dylemat dotyczy knagowania szotów tego sztaksla oraz zamontowania talii (czy też zamontowanie tzw. sztendera i szota z bloczkiem).
Dysponujemy następującymi materiałami źródłowymi:
1) Na barku „Star of India” (z którego czerpię układ olinowania), nie ma talii i sztendera.
Szot zawietrzny jest wyraźnie zaknagowany do kołkownicy przy burcie. Pytanie, gdzie jest zatem drugi szot? (nawietrzny), a moiże go nie było i ten szot przy zwrocie przekładano na kołkownice drugiej burty. Ta lina biegnąca w górę od rogu szotowego to niederholer (kontrafał) pełniąca jednocześnie rolę gejtawy.
Na zdjęciach zaznaczyłem problematyczne kwestie.



Taki układ wynika prawdopodobnie z tego, że schodnie z rufówki na śródokręcie są nieco oddalone od burty w kierunku osi statku i nie ma kolizji z liną szotu oraz, że przed balustradą nie ma w tym miejscu pomieszczenia sterówki.
2) Drugie źródło dotyczy barku „Belem”, zbudowanego też w latach 60-tych XIX w.
Tutaj z kolei wyraźnie widać mocowanie przelotki szotu bezansztaksla na balustradzie w osi statku i knagowanie na balustradzie ale przed zejściówkami.

Ten układ mocowania szotu, inny niż na „Star of India”, wynika zapewne z zamontowania kabestanu przed balustradą i w związku z tym problemy z „przenoszeniem” szotu na drugą burtę przy zwrocie. Na „Lwowie” w tym miejscu jest sterówka, a przed nią komin, stąd nie dało by się zamocować szotu w osi, jak na „Belemie”.
Teraz źródła ze „Lwowa”.
Jedyne ogólne zdjęcie z rozwiniętym bezansztakslem

Zwróćcie uwagę, że dolny lik wyraźnie jest poniżej komina, więc przy zwrocie, pewnie o niego się ocierał (?).
Kolejne zdjęcia. Wydaje się, że szot krojcsztaksla był zaknagowany przy poręczy burtowej, a może jednak na poręczy przy zejściówce?

Tutaj jednak róg szotowy za plecami szacownych jegomości wyraźnie celuje w poręcz przy zejściówce, ale przed nią (aby nie było kolizji)

Po analizie powyższych dowodów, pokażę jak mocowania szotów bezansztaksla wykonam na modelu.
Będzie jednak jedna ważna zmiana, muszę podmienić ten sztaksel, ponieważ wziąłem kształt z opracowania (zonk), a na powyższej fotografii „Lwowa” wyraźnie widać, że ma to być trójkąt prostokątny.
-.jpg)
Ciekaw jestem, czy uznacie mój tok rozumowania i przyjęte rozwiązanie mocowania szotu bezansztaksla.
--
W budowie: Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;
Zbudowane ostatnio: STS Lwów;
Zapraszam do: http://art-modele.pl/
|