QN
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 24 Galerie - 8
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 3
|
Rozpocząłem pracę nad tylną, górną płytą.
Najpierw boczne panele.
Zanim przejdę do elementów, to kilka luźnych pomysłów na obróbkę drutów. Już kiedyś coś tam pokazywałem, ale pewnie już zaginęło w czeluściach, więc stwierdziłem, że może warto powtórzyć.
Generalnie obróbkę drutów wszelkiej maści robię na stalowych lub szklanych płytkach/blachach.
Prostowanie drutów – rolowanie pomiędzy dwoma stalowymi blaszkami. Działa idealnie.
Zaginanie – zawsze drut leży na twardym podłożu, jest dociśnięty od góry, np. nożem, pęsetą i zaginany jest przez ostrze. Dzięki temu udaje się zrobić dość ostre krawędzie gięcia.
Poniżej przykład gięcia uchwytów w kształcie litery U.
Aby uzyskać powtarzalność elementów, ze starego skalpela zeszlifowałem sobie blaszkę o właściwej szerokości. Dociskam takim przyrządem drut do podstawy, a następnie brzegi zaginam ostrzem noża. Efekt końcowy widać na drugi zdjęciu.
Kolejny przykład dotyczy nieco bardziej skomplikowanych elementów, jak uchwyty do mocowania paskami wyposażenia.
Nie wyobrażam sobie robienia tego inaczej, niż na szablonie.
Szablon wykonany z dwóch starych ostrzy, które są sklejone SG z kartonowym dystansem. W moim przyrządzie zrobiłem sobie dwie szerokości po dwóch stronach ostrza.
Mając taki przyrząd mogę w środek włożyć drut (dystans pozwala na druty 0,1- 0,25), a następnie go wyginać. Jak widać można pd razu uzyskać właściwe wygięcie.
Dodatkowo, na drugim zdjęciu widać, że rozklepując końcówki mogę zrobić spłaszczone mocowanie. Wystarczy gwóźdź spiłowany na płasko + uderzenie młotkiem i są ładne końcówki. Dzięki zastosowaniu przyrządu są one zawsze równoległe do podłoża i o stałej szerokości.
Końcówki może nie wyglądają idealnie identycznie, ale i tak będą jeszcze przyklejane, dojdzie klej. Są tak małe, e potem niedokładności tylko na zdjęciu widać. Nawet pod lupą nie był w stanie ich lepiej przyciąć.
Na tym samym szablonie można wyginać np. drabinki na okrętach (po prostu wyginam do góry w kształcie litery U), na tym samym przyrządzie robię też wszelkiego rodzaju klamry – do pasów pilota, do pasków mocujących wyposażenie. Po nawinięciu drutu od środka na zewnątrz dookoła powstaje klamra z przetyczką w środku.
Tyle techniki. Kolejne elementy to osłony wlewów paliwa:
Widać elementy składowe i półprodukty.
A to już efekt końcowy:
Trochę zdjęć detali (w tym numery formierskie):
Jak już bawiłem się się numerami, to dorobiłem również brakujące na osłonach tylnych lamp:
Teraz będzie zabawa z żaluzjami…
--
Pozdrawiam
QŃ
------------------------------------------------------------------------
|