Wojtee
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
O miesiąc temu zacząłem budować Mosquito z przedostatniego Małeho Modelarze. Oglądałem i Halifaxa, no pierwszy spróbuję coś mniejszego. Nawet tak, i Mosquito całkiem wielki.
Zacząłem tak, ze zpróbowałem wregi laserowe:
Potrzeba więcej uwagi niż się wydaje - z pewnością musiał wydać wycięcie gdzie jest szyfrowane, co żebro jest co i co tnie z nich (model ma różne poziomy trudności, tak, że żebra są jedna pro model s wnętrza (kokpit i luk bombowy) i bez.
Małe zastrzeżenia do laserów - żeber W3B jest oznaczony jako W7A i około dwóch żeber nie żaden numer w ogóle.
Skrzydła niosą ze sobą kilka pułapek - od żeber być wycięte z prostokąta na dole. Jest to w instrukcji.
I uwaga na kolejność łączenia żeber w skrzydłach.
Tak nie:
Tak ano:
Mały nie będzie. Na zdjęcie A3 Olfa:
Kokpit:
Zmieniać kolor na zielony, prawdopodobniejszy :)
Małe ulepszenia w interieru:
I razem wygląda to tak:
Kolejno jest poszycie:
Część 1 jest zdecydowanie najtrudniejsza:
Fakt, że zorientowałem się, co jest częścią 2a (Wnętrza wałów do pistoletów), byłem bardzo dumny (w instrukcjach nie jest). Na ostatnim zdjęciu wszyscy są na miejscu.
Pasy kaset. Kiedy patrzyłem na tych częściach, mogę myśleć o tym lacinym tuzingu. Dlaczego to robić łatwo, gdy jest moźno skomplikowane :)
Więc na szczęście poszycia jest bardzo dobra, hura. Żeberka laserowe są bezcenne. Jest to w szerokim końcu jest zawsze potrzeba przeszlifować.
To be continued ;)
|