Rajkub
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 9 Galerie - 1
W Rupieciarni: Do poprawienia - 4
Grupa: WAK
|
Marek, w połowie lat 60-tych o laserach tylko w powieściach SF może pojawiały się pierwsze informacje, pończochy nosiło się do "zaciągania" czyli cerownia, więc i takiego źródła nici jedwabnych i nylonowych nie było :-)
Pozostawały nici krawieckie na drewnianych szpulkach smarowane lakierem, ale faktycznie ten reling był tragiczny, mosiądz jak i miedź to były surówce strategiczne, czyli raczej nieosiągalne.
Modele retuszowało się zgodnie z instrukcją czarnym tuszem kreślarskim, a ja zdobyłem szarą farbę WILBRA ( była sprzedawana w małych, płaskich buteleczkach) do malowania skóry, butów i nią retuszowałem okręty. ;-)
--
Pozdrawiam, Rajkub
__________________
niedokończona opowieść M3A1WHITE
|