kudłaty
Na Forum: Relacje w toku - 10 Relacje z galerią - 2 Galerie - 26
- 2
|
Nie lakieruje się modelu pędzlem.
No chyba, że umie się to robić...
Ja nie umiem...
Ale po kolei:
Skrzydłowe gadżety.
Materiał, to igły lekarskie, pręty polistyrenowe i rurki z papieru.
Dorobiłem światła nawigacyjne - oszlifowane kawałki przezroczystego plastiku, maźnięte transparentną tamiy'ą:
Klapy, lotki:
Miałem nadzieję na lepszy efekt:
No i to nieszczęsne lakierowanie.
Na fotkach oryginału samolot ma lekki połysk. To sobie pomyślałem, że maznę dziada semi-glossem (Tamiya) i będzie OK.
Po doświadczeniach z Antkiem, którego lakierowałem matem z puchy: biały nalot, "plucie" lakierem - wpadłem na pomysł co by tym razem pędzlem spróbować...
Jak pomyślał, tak zrobił:
Widoczne na czerwonym smugi są takie same na białym. Tylko że na fotce, na białym ich nie widać...
O zacieku tu i tam nie wspomnę...
Ech... ja kudłaty - durnowaty...
Teraz rozważam psiknięcie całości, na koniec, jakimś sprayem z puchy. Może chociaż trochę smugi wyrównam.
Warto?
Pzdr,
--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu
... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...
|