Cordel
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 3 Galerie - 2
|
Siemka,
Gdaś rzeczywiście, pytałem o to w poprzednim poście, a nie zczaiłem...
Opcja rzeczywiście jest, już próbnie przetestowana i działa ;) Dzięki wielkie za pomoc!
Karas śrubom już daruję, dzięki za pozwolenie :P
żółtodziób sorke, starałem się, a wyszło jak wyszło xD
Jedziemy dalej.
Parę miesięcy temu nanosiłem jeszcze pewne poprawki na maszcie tylnym. Wydaje mi się, że warto o tym jednak wspomnieć ;)
Jedną z głównych inspiracji był właśnie model testowy Tomka ;) Umieścił On tam taką zamkniętą, jednopoziomową chatkę. Przeglądając znowu fotki stwierdziliśmy, że coś może być na rzeczy :P Jest ona również widoczna na planach/stoczniówkach?, które ukazały się w ostatniej książce poświęconej włoskim krążownikom ciężkim.
Oczywiście, masz tylny na przestrzeni lat był kilka razy przerabiany. Jego "ewolucję" opisałem w relacji na stronie 21.
Wygląda na to, że nad tą zamkniętą "budką" dobudowano najpierw otwarte stanowisko (osłonięte blachą/wiatrochronem z przodu).
Z biegiem czasu jednak postanowiono również je zabudować. Zostało jeszcze odrobinę podwyższone, pojawiły się z przodu 4 bulaje, z tyłu pojawiła się ścianka z wnęką, od góry również zaryzykuję stwierdzenie, że ją zamknięto.
Wysokość całej konstrukcji odpowiada prawie idealnie 2 poziomom z nadbudówki głównej ;)
Kilka fotek z najbardziej interesującego okresu. Niestety kiepskiej jakości, ale uwagę zwraca brak prześwitu, który pojawiłby się przy poprzedniej wersji masztu, jaka jest na mojej surówce.
Zdjęcie wnoszące najwięcej do tematu ;) Widoczna wnęka i tylna ścianka.
Powstały dwie koncepcje. Pierwsza, to taki duży domek, powstały przez wyciągnięcie istniejącej już podstawy masztu do samej góry.
Druga wersja, z "uskokiem". Powstała poprzez domknięcie ścianką z tyłu reszty konstrukcji, która istniała wcześniej.
Tu trochę "widać" gdzie się kończyła ^^ Niestety zdjęcie ucięte kawałek dalej :/
Po rozmowie z Wojtkiem postanowiliśmy całkowicie odrzucić pierwszą wersję (swego czasu myślałem, by upchnąć obie xD)
Zagadką pozostaje, czemu Włosi od samego początku postanowili umieścić platformę wokół tej chatki mniej więcej w 1/3 jej wysokości.
Żeby umożliwić "wirtualnym marynarzom" chodzenie po tej konstrukcji trzeba było dodać jeszcze jakieś schodki oraz wyrżnąć wnękę w dachu pierwszego poziomu, by nie zawadzali o to głową...
Mając pod ręką taką a nie inną dokumentację, obawiam się, że nic mądrzejszego w tym temacie nie wymyślę.
Wydaje mi się, że ta wersja jest dużo bardziej sensowna i prawdopodobna niż ta stara ;)
Mam nadzieję, że były to ostatnie spore zmiany w projekcie ;) Przynajmniej fragment masztu chciałbym jeszcze zlepić testowo ;)
Tymczasem podrzucam jeszcze coś świeższego :P
Dalej głównie "klikam w kąkuter", powstają rysunki ;)
Pierwszy poziom nadbudówek. Numeracja reszty "gratów" znajdujących się na tym pokładzie dojdzie później.
Komin przedni.
Nie wykluczam jeszcze zmian w tym co widać powyżej, pojawią się też pewnie jakieś szczątkowe opisy/uwagi.
Ostatecznie usunąłem ten pierścień/wianuszek/barierkę? wokół podstawy komina. Nie znalazłem go na żadnych zdjęciach Trento, był za to na bliźniaku.
Pozdrawiam, dziękuję ;)
--
Post zmieniony (20-02-24 23:48)
|