KARTON CAFÉ   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Miejsce na rozmowy o rzeczach niekoniecznie związanych z modelarstwem kartonowym, tzw. "rozmowy kanapowe", ciekawostki, humor itd. Tu można się poznać lepiej i pogawędzić ze sobą.


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 4Strony:  <-  1  2  3  4  ->  => 
31-08-19 17:21  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Piterpanzer 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 9

No to w ramach kiełbasy wyborczej oprócz promów mamy lodołamacz sklejony..... taśmą.
Mają rozmach skur...y, kto by pomyślał, że na tylu idiotów liczą.

--
Pozdrawiam i zapraszam 1-25 SCALE ARMOR FORUM oraz akcesoria i modele pancerne
PITERPANZER

 
02-09-19 16:25  Odp: Nowe promy ze Szczecina
yanis 

Na Forum:
Galerie - 1


 - 3

Bardziej przerażające jest to, że ten kadłub przeszedł podobno próby szczelności pod okiem urzędników z PRS-u oraz wydano protokół zakończenia budowy kadłuba. Jakiś czas temu zastanawiałem się, dlaczego PIS po wygranych wyborach wymienił zarząd nawet w tak, wydawało się, odległej od polityki firmie, jaką jest Polski Rejestr Statków. Dziś już wiem. W normalnym kraju, osoby podpisujące takie dokumenty, już dawno straciłyby pracę. Zobaczymy, jak to będzie u nas.

--
-------------------------------------------------
Modelarstwo teoretyczne opanowałem do perfekcji.

 
21-09-19 10:51  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

ZAPOMNIJMY O PROMACH ZE SZCZECINA, CZYLI SZEF PŻM W POUFNYM TEKŚCIE PISZE O BUDOWIE PROMÓW: "KURIOZALNA SYTUACJA". MOCNY I NIESPODZIEWANY CIOS W PROPAGANDĘ PIS

(artykuł mojego syna)

Sytuację nazywa "kuriozalną". "Instytucje" wybrane do budowy promu są zbyt słabe, ludzie w nich zatrudnieni nie mają odpowiedniej wiedzy, ale mają "wysokie mniemanie o sobie". Paweł Brzezicki - komisarz PŻM i szef funduszu będącego właścicielem szczecińskich stoczni - w szczery i bolesny dla polityków PiS sposób rozprawia się z propagandową akcją budowy promu w Szczecinie.

Artykuł Pawła Brzezickiego ukazał się Biuletynie Informacyjnym Polskiej Żeglugi Morskiej „Bryza”. Biuletyn jest przeznaczony „do użytku wewnętrznego w Grupie PŻM”.

Kim jest Paweł Brzezicki i jaką ma rolę w budowie promów

Paweł Brzezicki jest obecnie jedną z kluczowych postaci w polskiej gospodarce morskiej. Występuje w niej w dwóch rolach. W pierwszej jest zarządcą komisarycznym Polskiej Żeglugi Morskiej. To największy polski armator, którego perłą w koronie są połączenia promowe na linii Świnoujście-Szwecja.

Drugą rolą Brzezickiego jest kierowanie Funduszem Rozwoju Spółek. Fundusz jest pod kontrolą skarbu państwa. FRS jest właścicielem Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” i Stoczni Szczecińskiej. Oba podmioty mają być zaangażowane w budowę słynnego już promu dla polskiego armatora (miała to być Polska Żegluga Bałtycka). Na razie skończyło się na położeniu stępki. Wciąż nie ma gotowego projektu, a koncepcje co rusz się zmieniają. Obecnie mowa jest o kupnie gotowej dokumentacji.

Paweł Brzezicki – jako szef PŻM – jest budową promu (a nawet kilku) bardzo zainteresowany, bo odnowa tej floty to warunek przetrwania rywalizacji z konkurencją na linii Świnoujście-Szwecja. Wszyscy eksperci (i ci sprzyjający PiS i ci związani z opozycją) nie mają wątpliwości. Brak odnowy floty już w latach 2022-2023 oznacza wypchnięcie polskich armatorów z rynku (zarówno PŻB, jak i PŻM, która wraz z Euroafricą eksploatuje promy pod szyldem Unity Line).

Jesteśmy już trzy lata „do tyłu”

Od przypomnienia tego ważnego faktu Paweł Brzezicki swój artykuł zaczyna: „Priorytetem da nas jest utrzymanie w naszych rękach kontroli nad korytarzem transportowym pomiędzy Świnoujściem a Szwecją”. Brzezicki podkreśla też rolę linii promowych dla kondycji PŻM. Nie ulegają one takim wahaniom koniunktury jak żegluga trampowa – podstawa działalności szczecińskiego armatora.

Następnie komisarz i prezes przechodzi do rzeczy, czyli sprawy budowy pierwszego promu, którego budowę od trzech lat zapowiada propaganda PiS.

Dalej Brzezicki przechodzi do wyliczeń. Przyznaje, że sama budowa promu to wydatek rzędu 130-180 mln euro, czyli około 700 mln zł.

A teraz zazaczony kwadratowymi nawiasami wtręt ode mnie – Akry:
[W październiku 2010 prezes PŻB, Piotr Redmerski mówił: „Koszt budowy promu będzie wynosi tyle, ile wynosi cena rynkowa, czyli w granicach 100 mln euro. Taka cena gwarantuje nam stopy zwrotu, które będą akceptowalne przez banki. Ze strony PŻB biznesplan został już złożony. Bank zażądał dodatkowych dwóch elementów: analizy rynku oraz audytu stoczni. W tym miesiącu dostarczymy wszelkie dokumenty, oczekując ostatecznej decyzji banku.”
Cena 100 mln miała gwarantować „akceptowalne przez banki stopy zwrotu”. Kto uwierzy, że banki zaakceptują cenę promu nie 100, ale 130-180 milionów euro???]

Tymczasem Brzezicki nie pozostawia złudzeń, odsłaniając cały mechanizm finansowania, który oznacza zaangażowanie wielokrotności 700 mln zł. Dlaczego? Pierwsze 700 mln to koszty stoczni (materiały, robocizna itd.). Drugie 700 mln zł potrzebne jest do tego, by stocznia przedstawiła armatorowi gwarancje zwrotu zaliczek w przypadku niepowodzenia całego przedsięwzięcia. Trzecie 700 mln zł musi mieć armator. Oczywiście, kiedy budowa kończy się powodzeniem, w grze pozostaje tylko to ostatnie 700 mln zł. „Ponieważ gwarancja zwrotu zaliczek zostaje rozwiązania, a stocznia wydała już też swoje pieniądze na budowę” – wyjaśnia Brzezicki.

Jak taniej i szybciej zbudować prom w Chinach

Podsumowując te wyliczenia, Paweł Brzezicki przyznaje, że kierowany przez niego Fundusz Rozwoju Spółek posiada obecnie tylko 200 mln zł.

„W warunkach polskich są to pieniądze, za które można wykonać masowiec o nośności ok. 15 tys. DWT natomiast jest to absolutnie za mało, aby wybudować wyposażony w pełni prom typu ro-pax o długości 235 m” – pisze Brzezicki.

Szef PŻM zaznacza w tym miejscu, że armator nie musi czekać na wsparcie państwa i rozwiązanie problemu brakujących pieniędzy.

„Do PŻM ustawia się cała kolejka stoczni zagranicznych, żeby to właśnie u nich zbudować ro-paxa i oferując przy tym finansowanie na poziomie 80 proc. wartości projektu”.

O co tu chodzi? Kulisy wyjaśnia nam Rafał Zahorski:

„Chodzi tu o to, że Chińczycy oferują budowy statków przez własny państwowy fundusz leasingowy, którym zarządzają chińskie stocznie wraz z chińskimi bankami i państwem. Rolą tego funduszu jest dokonywanie zleceń na standardowe statki w momentach kryzysu w zamówieniach, czyli w obliczu światowych kryzysów – a taką sytuacje mamy teraz. Fundusz zleca i finansuje budowę i potem sprzedaje albo leasinguje statki chętnym armatorom. Teoretycznie więc budowane są standardowe popularne statki na półkę. Jak się koniunktura poprawia, to te statki są sprzedawane. To fundusz buduje tam statki i następnie to on podpisuje umowy leasingowe z armatorami. By dostać takiego Ropaxa, trzeba zapłacić jedynie 20% wkładu własnego, czyli I ratę leasingową. Prawie analogicznie jak z samochodami. Tylko że takie rozwiązanie powoduje, że niezapłacenie na czas rat leasingowych powoduje zabranie takiego promu i utratę wpłaconego kapitału, czyli sumy rat. Bowiem w trakcie umowy leasingowej prom stanowi własność funduszu leasingowego. I oto cała prawda z tym innowacyjnym chińskim finansowaniem rzędu 80 proc.”.

Kuriozalna sytuacja

Dlaczego ten wariant nie może być zrealizowany? Paweł Brzezicki pisze, że to wina polityki rządu, który przyjął strategię budowy promu pod kontrolą państwowych „instytucji”.

„Problem w tym, że niestety instytucje te pozostają w swoim „warszawskim” przekonaniu, że bez nich nic się nie da zrobić, a PŻM jest za słabą firmą, aby samodzielnie zbudować sobie prom” – pisze Brzezicki.

Kolejny akapit to już ostry atak na taką rządową politykę:

„Mamy więc do czynienia z kuriozalną sytuacją: z jednej strony odmawia się armatorowi samodzielnego prawa decydowania o własnych inwestycjach i wyboru stoczni, która wspomnianego ro-paxa mogłaby zrobić najszybciej i najtaniej, z drugiej zaś strony instytucje wybrane do realizowania tego projektu – choć mają wysokie mniemanie o sobie – tak naprawdę są zbyt słabe, by budować statki. Są słabe po wielokroć: mają zbyt mało pieniędzy, a pracujący tam trzydziestolatkowie mają zbyt mało wiedzy na temat budowy statków i generalnie shippingu, wreszcie – i to chyba jest najgorsze – mają zbyt mało wiary, że budowa takiego statku w Szczecinie w ogóle jest możliwa”.

Brzezicki zaznacza, że takie przedsięwzięcie jest w Szczecinie możliwe, ale wykracza ono „poza kalendarz kolejnych kampanii wyborczych czy kadencji rządowych”.


Promów potrzebujemy „już teraz”

Paweł Brzezicki na koniec jeszcze raz podkreśla, że w obecnej sytuacji nie ma już czasu na takie długotrwałe projekty, że wymiana floty promów musi być traktowana priorytetowo, że jest ważniejsza niż ich samodzielna budowa w Szczecinie. „Brak nowych promów we flocie rodzimych armatorów już w latach 2022-2023 będzie oznaczać bezpowrotną utratę tego rynku na rzecz obcych firm przewozowych” przestrzega Brzezicki. Ucierpią według niego nie tylko armatorzy, ale cała gospodarka żyjąca z eksportu i importu na rynki skandynawskie, ponieważ należy się wówczas spodziewać wyższych stawek frachtowych. Ostatecznie zaś cały korytarz transportowy zostanie przesunięty na linię Szwecja-porty niemieckie.

Oddech konkurencji już możemy poczuć. To armator TT-Line, który w 2013 roku wszedł na linię Świnoujście-Trelleborg.

„Chcę jeszcze raz podkreślić, że Polska Żegluga Morska potrzebuje nowych promów – i potrzebuje ich już teraz. Dalsze wstrzymywanie tych inwestycji godzi nie tylko w armatora, ale również w żywotne interesy naszego kraju i jego gospodarki” – podsumowuje Brzezicki.

„Gazeta Wyborcza” zaproponowała Pawłowi Brzezickiemu przedruk całego jego artykułu, bez skrótów i komentarzy. Paweł Brzezicki odmówił.

--

 
21-09-19 19:37  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Kolejny tekst mojego syna w szczecińskiej Wyborczej:

POLSKA ŻEGLUGA MORSKA ZAREAGOWAŁA NA UPUBLICZNIENIE ARTYKUŁU ZARZĄDCY KOMISARYCZNEGO, KTÓRY NIE POZOSTAWIŁ SUCHEJ NITKI NA POLITYCE RZĄDU W SPRAWIE BUDOWY PROMÓW NA LINIĘ ŚWINOUJŚCIE-SZWECJA

Po naszej publikacji skontaktował się z nami Krzysztof Gogol, rzecznik Grupy PŻM.

– Ten tekst pochodzi sprzed dwóch miesięcy, sytuacja się zmieniła – mówi Gogol. Krzysztof Gogol przekazał nam, że w piątek PŻM wystąpiła do Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z wnioskiem o wydanie zgody „zakupu gotowego projektu technicznego promu”. – Chcemy go kupić w jednym z zachodnich biur projektowych – mówi Krzysztof Gogol.

Rzecznik Grupy PŻM powiedział również, że armator chce zbudować dwa promy. Gdzie?

– W Szczecinie – mówi Gogol. – Na pochylni „Wulkan” Stoczni Szczecińskiej.

Pytany o finansowanie i szczegóły, Krzysztof Gogol odparł, że zostaną one podane po wyrażeniu zgody przez ministra na zakup projektu.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika jednak, że pomiędzy PŻM a ministerstwem wciąż toczy się dyskusja na temat miejsca budowy promów. PŻM naciska na Chiny, bo tam jednostki mogą powstać na czas, przed zapowiadanymi w artykule Brzezickiego problemami w latach 2022-2023. W Szczecinie stocznie nie są do tak dużego przedsięwzięcia przygotowane. PŻM nie wyjaśnił zresztą (jak na razie) jak to możliwe, że po dwóch miesiącach od napisania tekstu opinia Brzezickiego, że budowa w Szczecinie wychodzi „poza kalendarz kolejnych kampanii wyborczych czy kadencji rządowych”, uległa zmianie.

Wiadomo za to, że ogłoszenie, iż promy powstaną w Chinach, a nie w Szczecinie, postawiłoby PiS przed wyborami w bardzo trudnej sytuacji. Tym trudniejszej, że minister gospodarki morskiej to Marek Gróbarczyk, jedynka PiS w wyborach do Sejmu w okręgu szczecińskim.

***

I tylko cisza o tym, co niedawno powiedziała pisowska radna Jacyna-Witt, iz prom zbuduje w Szczecinie TYSIĄC "IMPORTOWANYCH" FILIPIŃSKICH STOCZNIOWCÓW!

Sven - zwłaszcza TY! - tak bardzo plułeś na podawane przeze mnie wcześniej informacje na temat promu, tak bardzo wyjaśniałeś że praktycznie wszystko jest OK, tylko źli ludzie sypią piasek w tryby...

CO MASZ TERAZ DO POWIEDZENIA???

--

 
24-09-19 09:07  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

HURRRAAAA! NARESZCIE DOSKONAŁA WIADOMOŚĆ

W poniedziałek 23 września na konferencji prasowej w Szczecinie minister Marek Gróbarczyk ogłosił: JESZCZE W TYM ROKU ROZPOCZNIE SIĘ W SZCZECINIE BUDOWA PROMU. Powiedział także, że jest zgoda na zakup gotowego „projektu technicznego” promu. Zakup za granicą, oczywiście, bo cztery lata okazało się być niestety zbyt krótkim okresem, aby dało się odbudować polskie firmy projektowe, zniszczone przez poprzedni rząd w słusznie minionych latach.
Minister zapomniał niestety poinformować, czy rdzewiejący już ponad dwa lata niewielki kawałek sekcji dennej kadłuba (a nie żadna stępka, oczywiście) będzie pasować do kupionego projektu, czy też trzeba będzie ją niestety zezłomować.

Tak! JESZCZE W TYM ROKU ROZPOCZNIE SIĘ W SZCZECINIE BUDOWA PROMU. Tak zadeklarował minister i ja mu tym razem wierzę, pomimo że przez parę ostatnich lat parę zdarzało mu się tak zwyczajnie, po ludzku, publicznie łgać w żywe oczy.

Oczywiście wredna Wyborcza od razu musi judzić – oto trzy fragmenty z jej kolejnego kłamliwego artykułu na ten temat:

*

Pytany o finansowanie, odparł, że „zostanie ustanowione finansowanie dłużne w ramach normalnych negocjacji” z bankami. To zaś oznacza, że finansowania wciąż nie ma. Także wejście w posiadanie projektu technicznego nie oznacza, że można ruszyć z budową.

Projekt techniczny musi jeszcze zostać dopasowany do oczekiwań armatora dotyczących np. ilości kabin itp. Potem musi powstać dokumentacja klasyfikacyjna (pod nadzorem np. Polskiego Rejestru Statków). Kluczowa jest zaś finalna dokumentacja wykonawcza, która przygotowywana jest pod możliwości stoczni, w której jednostka ma powstać. Podsumowując: nie można tylko z projektem technicznym zacząć budowy. Tymczasem przejście wspomnianych procedur to minimum rok.

Nie bez znaczenia jest też to, że z obecnym wyposażeniem ani Morska Stocznia Remontowa „Gryfia”, ani Stocznia Szczecińska nie są w stanie promu zbudować. Potrzebne są inwestycje. Ze wspomnianego wcześniej artykułu Pawła Brzezickiego jasno to też wynikało. Stąd też postawiona w nim teza, że obecnie priorytetem jest szybkie zbudowanie promów w gotowych do tego stoczniach niż czasochłonne próby zbudowania jednostki na szczecińskiej pochylni.

*

JA JEDNAK WIERZĘ MINISTROWI, BO TO UCZCIWY POLITYK, KTÓRY Z PEWNOŚCIĄ BRZYDZI SIĘ PRYMITYWNYMI PRZEDWYBORCZYMI KŁAMSTWAMI.

I dlatego jestem pewny, że jeszcze w tym roku zacznę tu relacjonować kolejne stadia budowy promu w Szczecinie!
HURRRAAA!!!!!!!!!!!

--

 
30-09-19 07:54  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Na wczorajszej konwencji PIS w Szczecinie minister Gróbarczyk ogłosił "To jest moje osobiste zobowiązanie że statki zaczną się w tym roku budować w Szczecinie".
Czyli że rzeczywiście zacznie się budowa promu, o czym zapewniał kilka dni temu.

Natomiast zobowiązanie co do rozpoczęcia w tym roku budowy statków w Szczecinie kwalifikuje ministra do natychmiastowej dymisji z powodu kompromitującej go niewiedzy: STATKI BUDUJE SIĘ W SZCZECINIE BEZ PRZERWY OD LAT, I TAKŻE W TYM ROKU SPORO ICH ODDANO ARMATOROM! Tyle że były to jednostki zbudowane przez firmy PRY-WAT-NE!

Post zmieniony (30-09-19 08:08)

 
30-09-19 09:08  Odp: Nowe promy ze Szczecina
yanis 

Na Forum:
Galerie - 1


 - 3

W branży chodzą plotki, że Duńczycy sprzedali plany tych promów także konkurencji, która właśnie zleca ich budowę Chińczykom.
Jeśli nasi będą chcieli utrzymać się na rynku, najprawdopodobniej zrobią tak samo. Ale o tym dowiemy się po wyborach.

--
-------------------------------------------------
Modelarstwo teoretyczne opanowałem do perfekcji.

 
30-09-19 11:52  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

WYSZEDŁ NA ŚWIATŁO DZIENNE NIEJAWNY LIST INTENCYJNY W SPRAWIE BUDOWY W SZCZECINIE PROMÓW.

Podpisany w czerwcu w 2016 roku w Szczecinie, w obecności premier Beaty Szydło, był nagłośnionym przez propagandę PiS wydarzeniem. Nic z niego nie wynikło. Treść odbiega od tego, co wówczas oficjalnie mówiono.

List ujawnił Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka województwa ds. gospodarki morskiej. Zeskanowany dokument opublikował, wraz z szerokim komentarzem, na swojej stronie na Facebooku.

„Oto słynny list intencyjny w całej swojej krasie. Jest to dokument publiczny i obiecuję, że takimi staną się wszystkie podpisane listy intencyjne dotyczące gospodarki mokrej podpisane od końca 2015 roku celem mydlenia oczu opinii publicznej. Osobiście będę je publikował jeden po drugim” – zapowiada Zahorski.

List został podpisany w Szczecinie w czerwcu 2016 roku podczas Kongresu Morskiego.

– Niewątpliwym sukcesem tego kongresu jest podpisany list intencyjny w sprawie budowy promów dla PŻB. Chcemy przez takie decyzje wspierać polski przemysł stoczniowy, ale nie tylko, bo także przemysł stalowy w głębi kraju – mówił wówczas Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, dziś kandydat PiS na posła.

Andrzej Strzeboński, ówczesny prezes Szczecińskiego Parku Przemysłowego (dziś działającego pod nazwą Stocznia Szczecińska) potwierdzał słowa wiceministra. – Jesteśmy gotowi do budowy tego promu. Prawdopodobnie powstanie na bazie projektów, które były robione przed upadkiem stoczni. Trzeba je tylko dostosować do obecnych norm i technologii – mówił Strzeboński.

List został podpisany przez czterech „wykonawców”. Gdańską Stocznię Remontową, Stocznię Remontową Nauta, Morską Stocznię Remontową Gryfia i Szczeciński Park Przemysłowy. Ten ostatni określony został jako „kontynuator przemysłu stoczniowego w Szczecinie”, chociaż – także mimo upływu trzech lat – to wciąż tylko park przemysłowy, a nie spółka mogąca samodzielnie wybudować statek. Są też podpisy szefów Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, Polskiego Funduszu Rozwoju, banku Powszechna Kasa Oszczędności BP. PŻB została określona jako „zamawiający”.

Zmienne parametry

Z listu wynika, że stocznie mają wybudować dwa promy dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, a stworzy go konsorcjum wyliczonych wcześniej stoczni.

„Zamawiający wyraża intencję zamówienia dwóch pełnomorskich promów pasażersko-samochodowych (…) z czego jeden prom z datą dostawy w 2019 r., a drugi w opcji Zamawiającego” – czytamy w dokumencie.

W liście wymienia się też parametry promu. Podana jest długość 228 metrów, chociaż już w czasie Kongresu Morskiego padała długość 224 metry (w następnych latach długość była zmieniana jeszcze kilka razy). Także inne parametry (długość linii ładunkowej, rodzaj zasilania itp.) podane w liście były następnie zmieniane.

Mowa jest też m.in. o tym, że prom będzie budować konsorcjum podpisujących list, które powstanie po wejściu w życie „ustawy o aktywizacji przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych”. Ustawa weszła w życie 1 stycznia 2017 roku, ale została tak napisana, że do tej pory żadna z firm stoczniowych z niej nie skorzystała. Nie powstało też konsorcjum.

To są już konkretne działania

Podpisanie listu intencyjnego było w propagandzie PiS wielkim wydarzeniem. W mediach prorządowych powtarzano wypowiedź ówczesnej premier Beaty Szydło: – Polski przemysł morski to są już konkretne działania – mówiła premier w Szczecinie. – To jest dowód na to, że jeżeli jest dobry program, są ludzie, którzy z determinacją podejmują działania, to bardzo szybko można osiągnąć te cele, które się zakłada.

Jak podkreśliła, dla rządu jednym z priorytetów jest „odbudowa polskiego przemysłu, reindustrializacja i budowanie polskiej marki”. Tymczasem z treści listu wynika, że nie stanowił on wiążącej oferty dla żadnej ze stron, a jedynie „deklarację współpracy w dobrej wierze”.

Znów obiecuje

W czasie trwającej obecnie kampanii wyborczej minister Marek Gróbarczyk złożył kolejną obietnicę rozpoczęcia budowy promu w Szczecinie. Ma to się stać jeszcze w tym roku. Deklaracja padła po ujawnieniu artykułu Pawła Brzezickiego, zarządcy komisarycznego Polskiej Żeglug Morskiej i prezesa Funduszu Rozwoju Spółek. Brzezicki pisał w nim wprost, że nie ma już czasu na budowę prototypowego promu w Polsce, że trzeba skorzystać z oferty zagranicznych stoczni (chodzi o Chiny). Bardzo krytycznie wyrażał się też o „instytucjach” zaangażowanych w całe przedsięwzięcie. Po tym, gdy artykuł stał się publiczny, PŻM oświadczyła, że nie jest on już aktualny i że prom powstanie w Szczecinie.

O budowie promu dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej od dawna nic już nie słychać.

**
I tekst Rafała Zahorskiego, którego wciąż nikt nie pozwał do sądu za rzekome kłamstwa, chociaż głośno to zapowiadano:

Tak się stało, że obecnie mamy do czynienia już z V (piątym) projektem budowy promu. Cztery poprzednie zakończyły się klapą. Obecna V koncepcja zakłada tak jak IV zakup całej dokumentacji w duńskim OSK. To wg. tej samej dokumentacji budowane są już dawno promy konkurencji Polferries i Unity Line w Chinach (nasi nie mogą bo im rząd nie pozwala) - dodajmy promy z których niektóre wchodzą już do eksploatacji na Bałtyk już w 2019 i spora część w 2020 roku. Reszta w latach do 2023.

W ciągu najbliższych dni opiszę wszystkie cztery nieudane projekty - PORAŻKI - by uporządkować cały bałagan medialny i podkreślić to, że nie mamy wcale do czynienia z opóźnieniem sięgającym niemal 4 lat, a po prostu ze skrajną nieudolnością, która w stosunku do państwowych armatorów promowych jest aktem sabotażu.

O tym wszystkim (jak wiemy z moich poprzednich postów) napisał osobiście w sierpniu w wewnętrznej gazetce PŻM pt "Bryza" jeden z głównych animatorów (może lepiej aktorów?) projektu budowania promów w Polsce czyli ówczesny wiceminister GMIŻŚ Pan Paweł Brzezicki. Otóż w ostatniej Bryzie sam dzisiejszy (jednoosobowy a więc nieomylny) Zarządca Komisaryczny Paweł Brzezicki obnażył porażkę programu Batory wskazując na niemożność budowy w Polsce, brak pieniędzy i skrajną niekompetencje ludzi z instytucji co te promy miały budować.

Ponadto jako alternatywę wskazał zagraniczne stocznie podając ceny z chińskich stoczni (najniższe na świecie) oraz powszechnie oferowaną (tylko w Chinach) metodę finansowania budowy przy 80% zaangażowania państwowego funduszu leasingowego skupiającego chińskie państwowe stocznie i banki.

Dla tych co nie pamiętają przypomnę, że to ówczesny dyrektor PŻM wraz z Radą Pracowniczą PŻM w 2003 roku przeniósł budowę WSZYSTKICH STATKÓW PŻM do Chin pozostawiając polskie stocznie bez tych zamówień, zleceń i kontraktów. Ktoś w 2003 roku na to pozwoli w Polsce, a pierwsze statki zaczęto już odbierać w 2005 i są odbierane do dzisiaj bo po 2003 roku nowe jednostki zlecano do budowy i odbierano WYŁĄCZNIE w Chinach.

Podobnie z jak statki PŻM od października 2018 roku nie są remontowane w Polsce a jedynie na Ukrainie (pojedyncze statki w Bułgarii ale w stoczni tego samego ukraińskiego właściciela). Jedynie teraz na doku nr. 5 stoi ISA ale to z powodu wyborów a po wyborach znowu będzie tylko Ukraina. Wcześniej był prom ale tylko z 20% wskazanego zakresu remontu. To są niestety tylko wyjątki potwierdzające regułę.

Przypomnę, że wtedy w 2016 a także w 2017 w skrajnym uniesieniu rządzący oraz wszelkiej maści "budowniczowie" promów mówili o 2 promach dla PŻB i 4 dla PŻM - czyli razem była mowa aż o 6 promach. Obecnie mowa jest o 10 jakie mają być budowane przez państwowe fundusze w najbliższych latach i dane w czarter polskim państwowym armatorom. Sęk w tym, że licząc jedynie cenę podawaną przez Brzezickiego (a wcześniej wiele razy przeze mnie) w Bryzie rządu 130 - 180 mln Euro dochodzimy do realnej ceny około 700 mln zł za prom a w sumie za 19 statków do kwoty 7 MLD ZŁ - podkreślam SIEDMIU MILIARDÓW ZŁOTYCH - jakie polskie państwo miało by zainwestować z własnej (czytaj naszej) kieszeni w państwową żeglugę promową obecnie wystawioną przez GMiŻŚ na rzeź z powodu 4 letniego zablokowania budowy promów tam gdzie wszyscy je budują czyli w Chinach. Przypomnę jedynie to co mówił w 2017 sam Brzezicki w Biznes Klubie Szczecińskim w Szczecinie, że kg gotowego statku kosztuje w Polsce 20 euro. Mnożąc wagę Ropaxa o dł. 230 m czyli 15 000 000 kg x 20 Euro dostajemy cenę 300 000 000 Euro czyli cenę 2 razy taką jak w Chinach!

Podkreślmy, że przez 4 lata nie udało się odbudować potencjału państwowych stoczni by mogły zbudować choćby jeden prom a w Szczecinie publiczne Radio Szczecin podnieca się faktem wodowania w Stoczni Szczecińskiej fragmentu jachtu budowanego zresztą przez "złego prywaciarza".

Stocznia Szczecińska została "reaktywowana" jedynie z nazwy poprzez przechrzczenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego i zajmuje się tak jak prawny poprzednik SPP wg. KRS głównie wynajmem i zarządzeniem nieruchomościami a nie BUDOWĄ STATKÓW (o tym w KRS nie ma mowy) a także nie posada certyfikatów uprawniających do budowy a jedynie na zarządzanie projektami budowy statków i konstrukcji stalowych (skandal ze sfałszowanym certyfikatem z lipcu 2017 wielokrotnie opisywałem).

Nie dokonano żadnych spektakularnych inwestycji poza "sprężarkownią: czyli postanowieniem małego kontenera z dwiema sprężarkami oraz wzięciem (NIE ZAKUPEM) w leasing "żółtego Ferrari”, czyli transportera wielokołowego widzianego w dniu cyrku z lodołamaczem Puma - bo to na nim tymczasowy kadłub Pumy wyjechał z hali. Przy okazji: już dwa dni po uroczystości kadłub lodołamacza był niemal od nowa spawany - tym razem niefachowe spoiny zaczęto wycinać i kłaść już porządne i przepisowe, krzywo pospawane wzmocnienia odcięto i hydraulicznie prostowano. Podobnie prostowano poszycie używając palników i rozgrzewając poszycie do czerwoności paląc niemal wszędzie położoną nocą farbę podkładową.

--

 
07-10-19 10:03  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

5 października odbyła się w Szczecinie przedwyborcza konferencja prasowa posła PIS Krzysztofa Zaremby i kandydującej na senatora Małgorzaty Jacyny-Witt.

Wbrew temu, co zaledwie 2 miesiące temu pisał komisarz Brzezicki, Zaremba powtórzył niedawną deklarację ministra Gróbarczyka, mówiąc iż „budowa promów dla PŻM zaczyna się w tym roku, jesienią”. To, że jeszcze prom nie powstał (mimo szumnych zapowiedzi), Zaremba tłumaczył tym, że... „obsunięcie” miało biuro projektowe.

Oczywiście stojąca obok Jacyna-Witt zachowała milczenie pomimo tego, że kilka tygodni temu powiedziała publicznie że ponieważ nie ma w Szczecinie wystarczającej liczby fachowców, do budowy promu sprowadzi się tysiąc filipińskich stoczniowców!!!. Co jest oczywiście kosmiczną bzdurą!

Z kolei Zaremba mówiąc o „obsunięciu” biura projektowego udawał iż nic mu nie wiadomo o tym, że (wciąż) rozważany jest zakup gotowych planów promu w Danii.

Oczywiście my Szczecinie znamy doskonale sytuację i kpimy z tych żałosnych przedwyborczych kłamstw, ale nie mam wątpliwości że jeśli deklaracje zarówno Gróbarczyka jak i Zaremby zostały nagłośnione we wiadomościach rządowej telewizji (a pewnie tak!), to jej nieświadomi rzeczywistości widzowie z pewnością powiedzą sobie „A jednak przemysł stoczniowy w Szczecinie odbudowano! Lada dzień rozpocznie się budowa promu. Brawo PIS!”.

--

 
08-10-19 14:56  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Najger 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 5
 

Artykuł opisujący problem o którym mówił Akra:
https://www.defence24.pl/jaka-bedzie-przyszlosc-polskich-promow-na-baltyku-analiza
A znając decyzyjność naszych władz, obyśmy za parę lat się nie zastanawiali, jak odbudować nie tylko przemysł stoczniowy ale i nasz "transport promowy".

--
"Si vis pacem para bellum"

 
09-10-19 11:19  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

To jet tylko potwierdzenie tego, co w chwili szalonej szczerości napisał Brzezicki:
„Chcę jeszcze raz podkreślić, że Polska Żegluga Morska potrzebuje nowych promów – i potrzebuje ich już teraz. Dalsze wstrzymywanie tych inwestycji godzi nie tylko w armatora, ale również w żywotne interesy naszego kraju i jego gospodarki” – podsumowuje Brzezicki.

A tymczasem... 8 października poseł PIS Krzysztof Zaremba powtórzył słowa Gróbarczyka i swoje wcześniejsze o kilka dni, potwierdzając iż:
"W tym roku rozpoczynamy budowę promu". W Szczecinie, oczywiście.

 
10-10-19 12:11  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

PARĘ CYTATÓW Z MINISTRA GRÓBARCZYKA, WZORU UCZCIWOŚCI INACZEJ

21.6.2017 na stronie www.gov.pl:
„Zgodnie z przyjętym harmonogramem, pierwsze prace związane z budową sekcji Stocznia rozpocznie na przełomie 2017 i 2018 roku. Następnie w czerwcu 2018 ruszą prace na pochylni. Wodowanie jednostki planowane jest na rok 2019”

23.6.2017 dla rządowego Radia Szczecin:
„Wkrótce będzie projekt wykonawczy. Zakładamy, że to będzie okres około trzech miesięcy. Rozpoczęcie palenia blach nastąpi pod koniec tego roku”.

4.12.2017 dla Radia Szczecin (oczywiście)
„W przyszłym roku rozpocznie się budowa na pochylni”.

5.4.2918 dla... rzecz jasna dla Radia Szczecin!
„Projektanci potwierdzają, że w połowie roku rozpocznie się zakup materiałowy. Jest to zgodne z planem”.

23.9.2019 na konferencji prasowej (na której - o dziwo – można było zadać kilka pytań!)
„Jeszcze w tym roku rozpocznie się w Szczecinie budowa promu.”

Pożyjemy, zobaczymy, jak to powiedział ślepy do głuchego...

 
10-10-19 18:07  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Edekyogi 

 

No cóż.
Budowa Liberciaka na pochylni trwała średnio 40 dni. A przy dzisiejszych technologiach i możliwościach? Do końca roku jeszcze dwa miesiące. Może zdążą nawet zwodować...

 
11-10-19 08:43  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Niestety, do dzisiaj nie przybył do Szczecina ani jeden z tysiąca filipińskich stoczniowców, o potrzebie ściągnięcia których całkiem niedawno mówiła kandydatka na senatora, Jacyna-Witt.

 
11-10-19 10:10  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Edekyogi 

 

W sobotę wylądują na Okęciu dwa A380 z Manilii - i będzie ten tysiąc jeszcze przed Wyborami...

 
11-10-19 11:49  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

No to super. Tylko że... póki co nie sprowadzono jeszcze do Szczecina planów (z Danii?).

Czyli jest jak za PRL:
Gdybyśmy mieli mięso, eksportowalibyśmy konserwy, ale nie mamy blachy na puszki.

 
11-10-19 14:59  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Edekyogi 

 

Dostawa kurierem z Danii - max 24 godziny.
Przed niedzielą spokojnie zdążą...

 
16-10-19 13:41  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Lelum Polelum 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 3
Galerie - 3


 - 10

Widzę, że Ty Akra, małej wiary człowiekiem jesteś. Że kadłub, zamiast spawać, można taśmą kleić, też byś nie uwierzył. A jednak ...

--
serwusik

 
17-10-19 10:56  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

W zasadzie masz słuszność: osobiście przecież dotykałem owej słynnej sekcji dennej udającej stępkę, a pomimo tego straciłem - nie wiadomo dlaczego - wiarę.

Przy okazji: moja zerowa wiara jest niczym wobec utraty takowej przez kilku byłych dyskutantów, swojego czasu bardzo ostro zwalczających moją opinię iż z promem to jest jedna wielka lipa. Jeden z dyskutantów w ramach kontry zamieszczał nawet fragmenty sejmowych dokumentów (!), przeczących mojemu "czarnowidztwu". A teraz... CICHO SZA... ŻADEN Z OWYCH ŚWIĘCIE WIERZĄCYCH W PROM ZE SZCZECINA DYSKUTANTÓW ANI BE, ANI ME, ANI KUKURYKU...

Czyżby się (zasłużenie) wstydzili swojej naiwności i ślepej wiary w kłamliwą oficjalną propagandę?

Przy okazji: pamiątkowa tabliczka nie padła łupem złodzieja - odkręcono ją po cichu, żeby przechodzący obok robotnicy nie śmiali się za każdym razem, czytając wypisane na niej brednie.

 
17-10-19 20:44  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Edekyogi 

 

A tak swoja drogą (może przegapiłem) - ta niby "stępka" to rzeczywiście coś konkretnego, od jakiejś nieukończonej jednostki pływającej, czy nawet jakiejś innej konstrukcji lądowej / mostowej, czy też są to na lipę pospawane w pudełko arkusze blach?

 
18-10-19 07:25  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

To ostatnie. Kupiono ten segment od prywatnej firmy, oczywiście do niczego on nie miał pasować i nie pasuje, bo zrobiono go na zamówienie, ot, żeby tylko było coś było na szopkę z "położeniem stępki". Morawiecki był zresztą szczerze wkurzony gdy zobaczył, do czego ściągnął go do Szczecina Jojo. Zdaje się że facet naprawdę wierzył, że będzie na niego czekać prawdziwa stępka, taka długa od dziobu do rufy.


Oczywiście nie da się go do niczego dopasować, i los segmentu jest łatwy do odgadnięcia: w końcu po cichu go zezłomują.

Post zmieniony (18-10-19 07:31)

 
24-10-19 20:06  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Aaa, w sprawie "Jojo". Wystarczy wpisać w Google "JOJO ADIDASY" i wszystko staje się jasne :-)

 
07-11-19 16:17  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

BRZEZICKI ZNÓW WBREW PROPAGANDZIE PIS: "CZTERY STOCZNIE CHIŃSKIE MAJĄ W KORZYSTNEJ CENIE OFERTĘ BUDOWY NOWYCH PROMÓW"
(artykuł w GW mojego syna)

Interesujący wywiad z Pawłem Brzezickim zamieścił portal www.gospodarkamorska.pl. Jego część jest poświęcona problemom z promami, które kursują na linii Świnoujście – południowa Szwecja. Polscy armatorzy – także Polska Żegluga Morska – muszą wymienić eksploatowane obecnie promy, by utrzymać się na rynku. „W ciągu pięciu lat z linii powinny zejść promy Wolin i Gryf, a w ciągu 10–15 lat promy Polonia i Skania” – wylicza w wywiadzie Paweł Brzezicki.

I tu dochodzimy do kluczowej kwestii: gdzie i za ile mamy zbudować nowe promy. Paweł Brzezicki nie pozostawia złudzeń. Tłumaczy, że jeszcze trzy lata temu, kiedy sugerował podpisanie kontraktu z jedną z polskich stoczni, „cena oscylowała na poziomie 140 mln euro”.

„W konsekwencji dziś mówi się o kosztach budowy promu na poziomie 180+ mln euro, a tak naprawę ponad 200 mln euro” – mówi Brzezicki. I rozwiewa wszelkie złudzenia: „Niestety nie widzę ekonomicznej opłacalności zakupienia nowego promu powyżej kwoty 160 mln euro (…) W naszych realiach zakup nowego promu za więcej niż 160 mln euro nie przejdzie testu prywatnego inwestora. Zakupu promów za kwoty 180–200 mln nie jesteśmy w stanie sfinansować, ponieważ taka cena jest za wysoka i to się po prostu ekonomicznie nie spina”.

„Trzy lata temu żadna stocznia chińska nie oferowała promów i jedynym miejscem budowy takich jednostek była Europa. Dziś przynajmniej cztery stocznie chińskie mają w korzystnej cenie ofertę budowy nowych promów” – mówi w wywiadzie Brzezicki.

Zarządca PŻM i szef FRS (którego jedynym jedynym akcjonariuszem jest Skarb Państwa) nie wyklucza przy tym, że w przyszłości polskie stocznie, także te ze Szczecina, mogłyby zbudować prom w sensownej dla armatorów cenie. Warunkiem jest „doposażenie stoczni majątkiem produkcyjnym i obniżenie kosztów wskutek automatyzacji procesów produkcyjnych, dzięki czemu stocznia będzie w stanie zaoferować cenę rynkową”.

O tym, że budowa promu w Szczecinie w obecnych realiach i przy obecnym wyposażeniu stoczni nie jest ekonomicznie opłacalna, pisał już 2017 r. Rafał Zahorski, który został później doradcą marszałka województwa ds. gospodarki morskiej. Wyliczał to zaraz po tym, jak na pochylni „Odra” politycy PiS hucznie wbili tabliczkę w tzw. stępkę.

Nic nie wyszło też z obietnic premiera Mateusza Morawieckiego ze stycznia 2018 r., który mówił o 100 mln zł, które mają zostać zainwestowane w Stocznię Szczecińską. Kolejna obietnica mówiła o 150 mln zł, które miały tam trafić do 2020 r. „A gdzie czas na wykorzystanie tych pieniędzy? Na zakup i montaż wyposażenia stoczni?” – pytał Zahorski w publikacji, którą zamieściliśmy na początku tego roku.

To ważny szczegół. Armatorzy muszą mieć nowe promy już w latach 2022–2023. Inaczej zostaną wypchnięci z rynku.

Paweł Brzezicki nie pierwszy raz sugeruje, że jedynym realnym rozwiązaniem ratującym flotę promów jest zakup jednostek w Chinach. Latem tego roku w wewnętrznym biuletynie PŻM „Bryza” napisał: „Do PŻM ustawia się cała kolejka stoczni zagranicznych, żeby to właśnie u nich zbudować ro-paxa i oferując przy tym finansowanie na poziomie 80 proc. wartości projektu”.

Kiedy opisaliśmy ten artykuł, PŻM zareagowała oświadczeniem, że właśnie kupuje projekt promu i że powstanie on w Szczecinie. To działo się jednak w szczytowym okresie kampanii wyborczej, w której jedynką PiS w regionie był Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej. Gróbarczyk składał w kampanii kolejne obietnice, zapewniając, że budowa promu zacznie się w Szczecinie jeszcze w 2019 r.

Najnowszy wywiad, w którym Paweł Brzezicki wraca do budowy jednostek w Chinach, ukazał się w portalu www.gospodarkamorska.pl 6 listopada.

W wywiadzie pada też sporo ciekawych informacji dotyczących kondycji PŻM i całej Grupy PŻM. Wyniki finansowe nie są tak różowe, jak sugeruje propaganda PiS. Brzezicki mówi również o problemach podległej mu Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”.

Wyjaśnia, że w firmie brakuje stoczniowców. „W takiej sytuacji większość zleceń musi być realizowana przez prywatnych podwykonawców na dodatkowej marży, co uniemożliwia osiągnięcie oczekiwanych wyników finansowych”.

*

Sven – KONTRUJ, UKAŻ KŁAMSTWA ZAWARTE W POWYŻSZYM TEKŚCIE! NIE POD-DA-WAJ SIĘ!

SVEN – DAJ PEŁNY OBURZENIA GŁOS! NIE MILCZ! A może po prostu przeproś?

--

 
11-11-19 18:50  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Roli 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 10
 

Przeczytałem Twój post Akra i tak w skrócie - PiS chce zbudować promy na zgliszczach , które pozostawiły rządy PO , które temat stoczni olewały (brak maszyn i kadry ). Gdybyś jeszcze napisał jak inwestowała w stocznie PO i jak przygotowywali plany budowy promów , no bo chyba myśleli o budowie wcześniej ? Chyba było coś takiego jak planowanie długoterminowe ?

 
11-11-19 21:24  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Oj, widzę że mam do czynienia z osobą, która wiedzę czerpie tylko z propagandowych, czysto politycznych tekstów. "Zgliszcza", "rządy PO" - ten wątek nie jest po to, żeby po raz któryś już wykazywać, jak bardzo to jest kłamliwe uproszczenie.

O ile mi wiadomo, Stocznia Szczecińska już na lata przed upadkiem nie planowała budowy promów.

Obecna władza nie mówiła, że nie wybuduje promów z powodu błędów, zaniechań i "zgliszcz" pozostawionych przez poprzednią ekipę. Nigdy! Mówiła że za obecnych rządów promy bezapelacyjnie powstaną.
WŁADZA POWIEDZIAŁA I POWTARZAŁA TO WIELOKROTNIE PRZEZ OSTATNIE LATA - KILKA TYGODNI TEMU POWTÓRZYŁ TO ZAPEWNIENIE MINISTER GRÓBARCZYK - ŻE PROMY ZBUDUJĄ I TO NAWET WIELE. A BUDOWA PIERWSZEGO ZACZNIE SIĘ JESZCZE W TYM ROKU!

A ja właśnie ukazuję przy pomocy FAKTÓW, że to jest jedne wielkie propagandowe kłamstwo i oszukiwanie ludzi!

I na koniec prośba: zastosuj się, proszę, do tego, co napisałem na samym początku pierwszego wpisu w tym wątku. Specjalnie dla Ciebie powtarzam to zdanie:
"TEMATEM WĄTKU JEST BUDOWA W SZCZECINIE NOWYCH PROMÓW. Tylko to, i dlatego proszę nie poruszać tutaj innych tematów. NOWE PROMY ZE SZCZECINA – NIC WIĘCEJ."

Chcesz dyskusji -przepychanki o przyczynach upadku Stoczni Szczecińskiej, załóż własny wątek. Zakładając że nie jesteś zawodowo związany z gospodarką morską i stoczniami, masz duże szanse pokonać w dyskusji szczecińskich fachowców, siedzących w morskim biznesie od wielu lat, i znających sprawy od podszewki. .

--

 
11-11-19 22:59  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Roli 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 10
 

Bez Caps Lock proszę . Napisałem poprzedniego posta , bo słabi mnie Twoje "politykowanie" tutaj .Nie jest Tobie po drodze z obecnym rządem, to "uszczęśliwiasz " nas tym . Zauważ że tutaj wielu musiało by pisać wątki , jacy to rozczarowani , jak to ich politycy oszukali w wielu dziedzinach . W zakładzie , w którym pracuję też był kiedyś minister z PSL , mówił jaka to świetlana przyszłość nas czeka dzięki niemu . I co ? I g.... ! Jakoś nie zakładałem wątku o tym , a było o czy pisać . Przeczytałeś PO ...... i ci się ulało :-/ . Mieszkam po drugiej stronie kraju , a morze widzę raz w roku ( nie , nie pobieram 500+ ) i przejmuje się tym jak ty górami , albo czym tam chcesz .
A teraz wiesz , nie znam się itp. więc powiedz mi ile projektuje się prom ? Ile trwa przygotowanie "produkcji" promu , porozumienie się z dostawcami , wytłumaczenie o co chodzi ?Ilu dostawców bierze udział przy budowie statku ? Z ilu części się składa ? Jedynie Ty się na tym znasz :-/ Ile razy politycy mówią coś i nic z tego nie wychodzi ? Masz 12 lat , czy co ? Wcale mnie nie zdziwi jak wyjdzie tak jak z Krabem , gdzie były przeboje z podwoziem , albo jeszcze gorzej .
Miłego

 
12-11-19 08:01  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

1. Caps Lock miał uwydatnić niektóre fragmenty mojej wypowiedzi, wię odczep się od niego.

2. Nie zmieniaj tematu mojego wątku i przestań go zaśmiecać swymi dywagacjami NIE NA TEMAT! Twoje pytania także wychodzą poza temat wątku, więc nie spodziewaj się odpowiedzi.

3. Znam się na tematyce morskiej, bo od 42 lat (tak!) pracuję w firmie żeglugowej i przez te wszystkie lata miałem także regularne kontakty ze stoczniami.

I na koniec: przeczytaj raz jeszcze punkt 2!

Post zmieniony (12-11-19 08:05)

 
12-11-19 08:14  Odp: Nowe promy ze Szczecina
yanis 

Na Forum:
Galerie - 1


 - 3

Roli... Co do statystyk tego promu, ja osobiście nie mam do nich dostępu. Ale możesz poczytać nieco o ilości sił i środków wykorzystanych przy projekcie i budowie innego okrętu (akurat na nim teraz siedzę). Wiem... Trochę inny typ pływadła. Ale do najprostszych też nie należy. Mocno upakowany techniką. Typowy przykład współpracy wielonarodowej. Na dole artykułu masz trochę danych statystycznych:

Korweta dla Francuzów

Od siebie dodam, że od momentu uruchomienia programu budowy tego promu, zaliczyłem już dwa projekty korwet Gowind (jedna dla Argentyny przystosowana do żeglugi w rejonach arktycznych, druga dla Rumunii do pływania po Morzu Czarnym). Poza tym był na tapecie wycieczkowiec polarny dla "Quark Expeditions" i pełnomorski kuter rybacki. A prom ciągle "w fazie projektu". Pan płaci... Pani płaci...

OK. Koniec częsciowego offtopu z mojej strony :)

--
-------------------------------------------------
Modelarstwo teoretyczne opanowałem do perfekcji.

 
12-11-19 15:51  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Roli 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 10
 

Dziękuję Yanis za odpowiedź , to rozjaśnia obraz rzeczy jak sprawy , lub stoją :) . Z mojej strony to już też koniec

 
12-11-19 20:42  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

No i rozstaliśmy się w pokoju, jak przystało na brać modelarską :-)

 
06-12-19 12:32  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Ministrowi Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zostało raptem 26 dni na spełnienie obietnicy złożonej trzy tygodnie przed wyborami – 23 września 2019 r. przed bramą Stoczni Szczecińskiej – że „jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa promu" [dla PŻM]. Kompletnie nic nie wskazuje, że za tą deklaracją poszły jakieś działania. Nie ma projektu wykonawczego promu, odpowiednio przygotowanego placu budowy, załogi stoczniowców gotowej do realizacji zadania.

--

 
07-12-19 12:34  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Edekyogi 

 

No przecież "stępkę" mają gotową. Coś tam dospawają - i gra gitara ;-)

 
09-12-19 14:32  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Nowy pomysł ministra Gróbarczyka na budowę promów. "To ograbianie naszych firm" - alarmują posłowie PO

PŻB, Unity Line, spółka zależna od Agencji Rozwoju Przemysłu i Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście mają wspólnie założyć firmę, która zajmie się budową promów na linię Świnoujście - Szwecja. - Zamiast zagwarantować armatorom finansowanie budowy, chce się ograbić nasze spółki - komentują posłowie Platformy Obywatelskiej.

Posłowie PO Sławomir Nitras oraz Arkadiusz Marchewka przedstawili w poniedziałek dokument, który odsłania najnowszy pomysł ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka na budowę promów.

Kto ma tworzyć spółkę Polskie Promy
Ten dokument to projekt umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Ma nazywać się Polskie Promy. Udziałowcami mają być cztery podmioty:
1. Polska Żegluga Bałtycka,
2. Unity Line,
3. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście,
4. Corbridge Investments.

Ta ostatnia to spółka zależna od państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu. Z kolei Unity Line to spółka należąca do PŻM, która zajmuje się eksploatacją promów należących do PŻM i prywatnej spółki Euroafrica, które kursują na linii Świnoujście - Szwecja.
Z projektu nie wynika, jaki ma być podział udziałów i wkład pieniężny. Miejsca na te informacje są w projekcie umowy wykropkowane. Opisane są już jednak cele. Mają to być: opracowanie strategii, kupno sklasyfikowanego projektu technicznego promu, dostosowanie go do wymogów armatorów i portów, „pozyskanie finansowania” oraz „zamówienie nowych promów w morskiej stoczni w Szczecinie”.
Z umowy wynika też, że siedziba spółki ma się mieścić w Warszawie.

„Port nie jest od budowania statków”

Posłowie Nitras i Marchewka nie zostawili na tym pomyśle suchej nitki. Przede wszystkim wskazują na udział w przedsięwzięciu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.

– Port nie jest od budowania statków – mówił Sławomir Nitras. – To tak jakby firma transportowa albo zarząd dróg zajęły się produkcją samochodów. To przypomina gospodarkę w czasach komunistycznych.

Posłowie wskazywali, że port ma się zająć inwestowaniem w swoją infrastrukturę, w przygotowanie nabrzeży do pogłębienia toru wodnego do 12,5 metra.

Poseł Marchewka mówił z kolei, że pomysł na spółkę Polskie Promy to konsekwencja tego, że minister Gróbarczyk chce „za wszelką cenę” doprowadzić do tego, by promy powstały w Polsce. Pomysły armatorów, którzy chcą pilnie odnowić flotę poprzez zakup jednostek (chociażby używanych, ale nowocześniejszych) są blokowane. Jednocześnie przez cały okres urzędowania Marka Gróbarczyka jedynym jego dokonaniem w sprawie budowy promów było położenie stępki – bez projektu, bez zabezpieczonego finansowania. Potem były już tylko obietnice, z których nic nie wynikało. Ostatnia z nich padła w czasie kampanii wyborczej, w której Gróbarczyk zapewniał, że budowa promu zacznie się jeszcze w 2019 roku.
Nic na to nie wskazuje, bo wciąż nie ma dokumentacji dopasowanej do możliwości parku przemysłowego, jakim jest Stocznia Szczecińska.

– To się zakończy katastrofą dla spółek – mówił Sławomir Nitras. – Oczekiwaliśmy, że minister Gróbarczyk zapewni armatorom promowym finansowanie nowych promów, a nie to, że nasze spółki ograbi.

--

 
14-12-19 13:52  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

KONFERENCJA PRASOWA. PAWEŁ BRZEZICKI NIE CHCIAŁ KOMENTOWAĆ SWOJEGO ODWOŁANIA, NIE CHCIAŁ TEŻ WPROST OCENIAĆ MARKA GRÓBARCZYKA

– Bardzo dziękuję panu ministrowi, że mnie docenił – odparł pytany o to, czy miał z nim konflikt. – Miał prawo mnie odwołać. Nie wiem, dlaczego to zrobił. To właściciel. Właściciel ma zawsze rację. Nie komentuję tego. Jestem szczęśliwym, spełnionym człowiekiem.

Postać ministra pojawiła się jednak w tle odpowiedzi na pytania dotyczące budowy promów na linię Świnoujście-Szwecja. To na tym tle doszło do konfliktu Brzezicki-Gróbarczyk. Minister upiera się przy budowie jednostek w Szczecinie, chociaż przez lata niewiele w tej sprawie zrobił. Nie ma projektu, nie ma finansowania, a teren Stoczni Szczecińskiej nie jest przystosowany do budowy takich jednostek. Paweł Brzezicki stąpa twardo po ziemi. Wie, że najpóźniej w 2023 roku polscy armatorzy muszą mieć odnowioną flotę, bo wypadną z rynku. Zaczął więc przeć do wariantu sprowadzającego się do budowy promów w stoczniach chińskich. Planował również działanie pomostowe, czyli zakup używanego, ale nowoczesnego promu. W obu przypadkach Gróbarczyk powiedział „nie”, obiecując budowę promów w Szczecinie. Brzezicki wyliczał, że w obecnym stanie nie będzie to jednostka za cenę rynkową. I w piątek to powtórzył.

– Potrzebny jest nowy prom – mówił Brzezicki. – Jeśli będzie oferta ze Szczecina, czy innej polskiej stoczni, to chętnie skorzystamy. Oczywiście ta oferta musi być poważna. W tym sensie, że nie może odbiegać od cen rynkowych. Bo różnica między ceną rynkową a ceną którą ewentualnie ktoś mógł sobie wyobrazić, osobiście obciąży decydenta. A decydent, przynajmniej ja, nie posiada tych 50 mln euro, żeby później panu komornikowi oddać.

Brzezicki nie użył żadnego nazwiska, ale nie ulega wątpliwości, że ów „decydent” to Marek Gróbarczyk, który wspominał o wydaniu na prom 180-200 mln euro. W listopadowym wywiadzie dla portalu gospodarkamorska.pl Brzezicki tak to podsumował:

„Niestety nie widzę ekonomicznej opłacalności zakupienia nowego promu powyżej kwoty 160 mln euro (…) W naszych realiach zakup nowego promu za więcej niż 160 mln euro nie przejdzie testu prywatnego inwestora. Zakupu promów za kwoty 180-200 mln nie jesteśmy w stanie sfinansować, ponieważ taka cena jest za wysoka i to się po prostu ekonomicznie nie spina”.

W piątek Paweł Brzezicki w pewnym sensie potwierdził, że sprzeciwił się także kolejnemu pomysłowi Marka Gróbarczyka: powołania spółki Polskie Promy. Miały ją tworzyć cztery podmioty: PŻB, należąca do PŻM spółka Unity Line, Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. oraz spółka zależna od Agencji Rozwoju Przemysłu. Firmy miały razem zaciągać kredyt na budowę promu w Szczecinie.

– Nie założyliśmy żadnej spółki – mówił Brzezicki. – Z bardzo prostego powodu. Założenie spółki przez PŻM i przekazanie tam środków przekracza tzw. kowenanty bankowe i grozi upadłością firmy od ręki. A taki pomysł miał (nadal ma) Gróbarczyk!

Kowenanty stanowią ochronę źródeł spłaty długu wobec banków, np. poprzez zakaz zaciągania kolejnych zobowiązań lub rozporządzania aktywami.

Po tych słowach Brzezicki wstał i wyszedł żartując, że musi „spalić papiery” przed odejściem. Rzucił też ciekawą uwagę pod adresem "Gazety Wyborczej", w której wiele razy opisaliśmy spory Brzezickiego i Gróbarczyka, a także odsłaniającego kulisy potyczek Rafała Zahorskiego, pełnomocnika marszałka województwa ds. gospodarki morskiej, który nie szczędził też krytyki pod adresem pewnych ruchów Brzezickiego.

– "GAZETA WYBORCZA" BYŁA OBIEKTYWNA. I PAN ZAHORSKI TEŻ BYŁ OBIEKTYWNY. Szpile są potrzebne, bo wtedy człowiek wie, jak chodzić – stwierdził Paweł Brzezicki.

*

Te opinię Brzezickiego dedykuję tym, którzy pluli na FAKTY podawane przez Wyborczą (w osobie mojego syna) i Rafała Zahorskiego. Mam nadzieję, że czujecie chociaż odrobinę wstydu.

Jak to mówią Rosjanie: Sven, how are you?

--

Post zmieniony (14-12-19 22:25)

 
17-12-19 09:14  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Zgodnie z deklaracją Gróbarczyka, w ciągu najbliższych 14 dni rozpocznie się budowa promu. Hura!

 
17-12-19 13:31  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Edekyogi 

 

Dzisiaj jest 17 grudnia.
+ 14 dni.
Czyżby 31 grudnia przed północą?

 
18-12-19 10:08  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

No chyba nie sądzisz, że PAN MINISTER łgał? Nawet jeśli to było na krótko przed wyborami? Coś czuję, że jeszcze w tym roku będę odszczekiwał swoje kpiny z pana ministra. No i ex-posła Zaremby, obecnie Sekretarza Żeglugi Polskiej (nowe stanowisko w firmie, specjalnie dla niego utworzone!), który - również przed wyborami - ogłosił "Budowa promu rozpocznie się jeszcze w tym roku. Koniec, kropka".

 
18-12-19 11:32  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Panowie, baby u fryzjera/ tzn. tego fryzjera do ktòrego chodzą sie golić żony vipów/ mòwią, że chodzi o model stoczniowy promu w skali 1:50.

Ale wszyscy w panice, że taki wczesny termin, bo nikt nie wie, skąd wziąść drut i tekure.

--

Post zmieniony (18-12-19 12:34)

 
18-12-19 13:37  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Przecież jest - zarówno drut jak i tektura. Gorzej może być z klejem. Minister tego z Chin nie akceptuje. Przecież ów łaskawca żeglugowy zamawiał onegdaj materiały szyderczo zwane - "materiałami biurowymi".
A teraz jak znalazł, ot co !

 
19-12-19 15:11  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Edekyogi 

 

No - a skąd wziąć wręgi wycięte laserowo?

 
19-12-19 15:17  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Wręgi są niepotrzebne bo to tzw. miękki kadłub ! Ale stępka jest, bo bez stępki to d... blada !

 
19-12-19 21:00  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Piotr74 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 6
 

Wiecie, Panowie...
Tak dopiero dzisiaj (cholerka, prawie rok od założenia wątku) zobaczyłem, co nam tutaj Akra wrzucił i zastanawiam się, kto w tym kraju mógł być aż tak naiwny, żeby wierzyć w te brednie ministra i mu podległych ludzi...
Przecież każdy - nawet w minimalnym stopniu - logicznie myślący prezes spółki, która miałaby zlecić budowę promu w polskiej (sic - jakiejkolwiek europejskiej) stoczni od razu po podpisaniu takiego kontraktu powinien donieść na siebie do prokuratury za działanie na szkodę prowadzonej przez siebie spółki...
Cały świat buduje w Chinach - koszt kadłuba nawet z holowaniem do europejskiej stoczni wyposażeniowej to ok. 50% ceny budowy w rodzimej stoczni...
Więc wiadomym od samego początku było, że te promy w polskich stoczniach nigdy nie powstaną... to była od samego początku tylko i wyłącznie kłamliwe propaganda...

 
20-12-19 08:48  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Ja od samego początku twierdziłem że to tylko kłamliwa propaganda. Ale ile dostałem za to razów w dyskusji (wystarczy przejrzeć cały wątek), a teraz - kiedy nawet Brzezicki przyznał że to lipa - owi krytycy nabrali wody w ustach, zamiast uczciwie uderzyć się w piersi tak, żeby echo poszło!

Post zmieniony (20-12-19 08:55)

 
20-12-19 22:30  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Niemcy nie mają u siebie Gróbarczyka i dlatego TT Line w 2022 roku wprowadzi na Bałtyk bardzo nowoczesny, ZAMÓWIONY W CHINACH prom z linią ładunkową 4200 metrów i dla 880 pasażerów. Paliwo: LNG!

Po czterech latach ministrowania chyba wreszcie udało się Gróbarczykowi wykopać grób polskiej żegludze promowej. Pewnie na koniec roku dostanie od Morawieckiego solidną premię za swoje dokonania?

--

 
21-12-19 12:19  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

NIEMCY NIE MAJĄ GRÓBARCZYKA Z PIS I NAPRAWDĘ BUDUJĄ PROM. WYTNĄ POLSKICH ARMATORÓW Z LINII ŚWINOUJŚCIE-SZWECJA
(artykuł mojego syna)

Chińska stocznia zaczęła budowę nowoczesnego promu dla niemieckiego TT-Line. Jednostka będzie gotowa w 2022 r. W tym samym czasie minister Marek Gróbarczyk uprawia propagandę i blokuje inwestycje polskich armatorów promowych, którzy wypadną z rynku promowego Świnoujście-Szwecja bez nowych jednostek.

TT-Line już nie kryje się, a wręcz chwali rozpoczętą w chińskiej stoczni Jiangsu Jinling budową. W 2022 r. odbierze z niej najnowocześniejszy prom, jaki będzie pływał na Bałtyku.

Armator TT-Line nazywa go Green Ship [Zielony Statek]. Nie bez powodu. Statek będzie zasilany LNG (skroplonym gazem ziemnym). W porównaniu z tradycyjnym silnikiem Diesla oznacza to niższą o 93 proc. emisję cząstek stałych, 98-procentową redukcję siarki i 82-procentową redukcję tlenków azotu.

„Ten innowacyjny i przyszłościowy statek będzie najbardziej przyjaznym dla środowiska promem działającym na Morzu Bałtyckim” – chwali się armator. I trudno temu zaprzeczyć.

Niemiecka inwestycja wpisuje się w coraz większe obostrzenia i rygory, jakie muszą spełniać promy pływające po Bałtyku. Nie chodzi jednak tylko o ekologiczny napęd, który sam w sobie może odegrać znaczenie w składzie floty dopuszczonej do zawijania do szwedzkich portów. Kluczowe są tu parametry.

Na czym będzie polegać przewaga niemieckiego armatora

Według oficjalnych danych podawanych przez TT-Line nowa jednostka będzie miała parametry dwukrotnie przekraczające te, którymi charakteryzują się promy polskich armatorów.

Kluczowym z nich jest tu długość linii ładunkowej, co przekłada się na ilość ciężarówek, które zabierze prom. To jest bowiem na rynku przewozów na linii Świnoujście-Szwecja najważniejsze. W nowym promie TT-Line to 4600 metrów, co przekłada się na ponad 200 tirów. Długi na 230 metrów prom zabierze też 866 pasażerów.

Porównajmy to z tym, co mają polscy armatorzy. Polska Żegluga Bałtycka może pochwalić się tu zmodernizowanym promem „Mazovia”. Ma 168 metrów długości, a linia ładunkowa to 2620 metrów, czyli około 140 ciężarówek.

W barwach spółki Unity Line pływają promy należące do grupy Polska Żegluga Morska (przedsiębiorstwo państwowe) i prywatnej Euroafrica. Najnowocześniejszy prom PŻM „Polonia” (zbudowany w 1995 roku) ma długość linii ładunkowej, która sięga 2200 metrów.

Prom „Skania” to 1970 metrów linii ładunkowej, a „Galileusz” należący to ESL to 1830 metry linii ładunkowej, czyli około 100 ciężarówek.

Długość linii ładunkowej przekłada się wprost na cenę transportu ciężarówki. Im więcej pojazdów pomieści się na promie, tym armator może zaproponować niższy rachunek.

Realia kontra propaganda PiS

Polscy armatorzy od dawna zdają sobie sprawę z tego, co dzieje się na rynku i co się wydarzy. Stojący do niedawna na czele PŻM Paweł Brzezicki początkowo był w jednym szeregu z Markiem Gróbarczykiem – ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. Gróbarczyk od wygranej przez PiS wyborów w 2015 r. mamił wyborców „odbudową” przemysłu stoczniowego w Szczecinie, chociaż ów przemysł odrodził się w rękach prywatnych i ma się bardzo dobrze. Chętnie sięga po unijne fundusze, które wywalczył w Brukseli marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz (PO). Gróbarczyk sprytnie wykorzystał jednak tęsknotę szczecinian za widokiem ogromnych jednostek wodowanych z pochylni Stoczni Szczecińskiej, które wyglądają dużo efektowniej niż mniejsze, specjalistyczne statki budowane przez prywatne firmy.

Od początku swojego urzędowania obiecuje więc budowę promów dla polskich armatorów w stoczni w Szczecinie. Tyle że dawna stocznia to dziś tak naprawdę park przemysłowy, który nie jest zdolny do budowy tak wielkiej jednostki. Skończyło się na propagandowym położeniu stępki na pochylni bez projektu promu i bez zapewnionego finansowania. Od tego czasu Marek Gróbarczyk składnia jedynie kolejne obietnice bez pokrycia. Ostatnią złożył w czasie kampanii wyborczej jesienią 2019 r. Zapewniał, że budowa promu w Szczecinie rozpocznie się jeszcze w tym roku. Nie udało się jednak zdobyć nawet gotowego projektu dopasowanego do warunków stoczniowych w Szczecinie.

„Jako wierzący katolik mogę wierzyć w cuda”

Latem 2019 r. z fikcji, jaką przy pomocy propagandy oferuje Gróbarczyk, zdał sobie sprawę wspomniany już Paweł Brzezicki, który w początkowym okresie rządów PiS był nawet wiceministrem w jego resorcie. Brzezicki ma wielu wrogów, także wśród związków zawodowych w PŻM, ale nikt nie odmawia mu tego, że jest w shippingu fachowcem z ogromnym doświadczeniem. Brzezicki najpierw w wewnętrznym biuletynie PŻM, a później w ogólnodostępnym portalu gospodarkamorska.pl alarmował, że nie ma już czasu na marzenia o budowie promów w Szczecinie. Udowadniał, że pod względem finansowym oraz biorąc pod uwagę kalendarz, należy zdecydować się w pierwszej kolejności na zamówienie promów w stoczniach „zagranicznych” (w domyśle – chińskich).

Nie wykluczał, że w przyszłości mogłaby się z taką budową zmierzyć stocznia w Szczecinie, ale – jak przekonywał – na dziś nie ma czasu na takie eksperymenty. Brzezicki, zdając sobie sprawę, że czasu na budowę nowego promu jest mało, zdecydował o zakupie używanego, ale w miarę nowoczesnego promu, który mógłby pomóc utrzymać się armatorowi na linii Świnoujście-Szwecja do czasu budowy nowej jednostki w Chinach. Finalizację transakcji zablokował Marek Gróbarczyk, który sprawuje nadzór właścicielski nad PŻM. Jego najnowszy pomysł to spółka Polskie Promy, którą mają utworzyć PŻM, PŻB, szczeciński port i spółka zależna od państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu.

To ona ma sfinansować budowę promu w Szczecinie. I to w sytuacji, gdy wciąż nie ma projektu, a teren parku przemysłowego działającego pod nazwą Stocznia Szczecińska nie jest gotowy do budowy takiej jednostki. Brzezicki nie podpisał umowy powołującej taką spółkę. 13 grudnia Marek Gróbarczyk odwołał go z funkcji zarządcy komisarycznego PŻM. Przeciwni powołaniu spółki są jednak także związkowcy z PŻM. Doskonale znający realia przemysłu stoczniowego Jacek Dubiński ze Związku Zawodowego Marynarzy PŻM powiedział:

– Jako wierzący katolik mogę wierzyć w cuda. Jako inżynier nie wierzę w możliwość zbudowania w ciągu sześciu lat promów w Szczecinie. Potrzebni są ludzie, pieniądze i technika.

Niemiecki armator ma już przyczółek, z którego zaatakuje

TT-Line ogłasza tymczasem, że wspomniane zamówienie na prom „zostało przyznane chińskiej stoczni Jiangsu Jinling z opcją na budowę dodatkowego promu”.

Niemiecki armator ma już „przyczółek” na trasie Świnoujście-Szwecja. Jest to „Nils Dacke” kursujący na trasie Świnoujście Trelleborg. To jak na razie jeden prom, który ma podobne parametry do polskich jednostek. Wystarczy podmienić go na nowocześniejszy i większy oraz mniej kosztowny dla firm transportowych, by polskie promy zostały w tyle.

Prom dla TT-Line został zaprojektowany przez duńską firmę OSK-Shiptech. Z tej firmy miał zostać zakupiony projekt dla polskich promów. Duńczycy dopasowali go do warunków chińskiej stoczni, dlatego może być realizowany. O dopasowaniu tego projektu do realiów szczecińskich nie ma do tej pory mowy. Poza rządową propagandą, która to obiecuje. Tak jak wcześniej wodowanie zapowiadane przez Marka Gróbarczyka na rok 2019.

--

 
21-12-19 13:56  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Panowie, najnowsza wiadomość podsłuchana u damskiego fryzjera !

Nie bedzie promu czy promów !
Jakiś minister był na rybach i złapał złotą rybkę !
I nie wypuści jej, jak mu mostu między Świnoujściem , a gdzieś w Szwecji nie wybuduje.

Tak że , niech se Niemce budują promy gdzie chcą, wyrzucą kase w błoto,
a myto za przejazd mostem, to ci dopiero bedzie kasa !


PS

Panowie , dla mnie, jako zatęchłego szczura lądowego, wszystkie te obietnice wszystkich rządów, dotyczące odbudowy stoczni w Szczecinie kojarzą się z praktykami doktora Frankensztajna, czyli ożywianie trupa.

A co do Niemcòw i ichnich stoczni, też nie jest zielono czy różowo, bo czemu to budują w Chinach ?

Na ten przykład wielka stocznia/filia Vulcan w Bremerhaven/ po ponad stu latach działalności splajtowała w 1997 roku i została " rozdrapana" na małe fabryczki produkujące marmelade i drabiny turystyczne.

--
brystol jest gupi! lalalalaala!

Spiciu, Meee..., Avia, ała, RWD-6, P-24G, U-9, Lajciu, Kolegiata, Mercedes170V, Odp-I, Odp-II, Chałupa, Wilczur, Kościół, Beczułka


 
21-12-19 15:43  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Brystolu drogi, nie będę Ci tłumaczył dlaczego np. Niemcy budują prom w Chinach bo - wybacz szczerość - z laikiem w sprawach morskich rzeczowa dyskusja nie ma sensu, bo jeśli ja napiszę o kalkulacjach finansowych armatorów, to Ty ponownie wspomnisz damskich fryzjerów...
I tak będziemy sobie rozmawiać jak niemy z głuchym...
P.S. Brystol nie jest wcale głupi, tylko nad miarę cyniczny.

 
21-12-19 16:05  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Brystol 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 15


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Ależ Akra, Najdroższy Specjalisto od Spraw Morskich, Ty mój !

Gdzież bym śmiał z Tobą o tychże sprawach !

Tyś Wyrocznią tu jest !

Ja żem tylko moje niecne widzi mi sie wyraził.

A kalkulacyje znam tylko taką:

"Jak se te kiecke kupie, to czy aby mi starczy do pierwszego ?"

PS

I wydaje mie sie, że moja kalkulacja, jest taka sama jak ta od promu w Chinach, czy gdzie indziej.

--
brystol jest gupi! lalalalaala!

Spiciu, Meee..., Avia, ała, RWD-6, P-24G, U-9, Lajciu, Kolegiata, Mercedes170V, Odp-I, Odp-II, Chałupa, Wilczur, Kościół, Beczułka


 
21-12-19 20:16  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Akra 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 5


 - 2

Wolałbym żebyś odpuścił swoje krotochwile przy tak poważnym temacie. Zrób to dla mnie, proszę.

 
21-12-19 21:07  Odp: Nowe promy ze Szczecina
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Nie jest to znów taki wielce poważny temat ! Jak nie będzie nowych promów to świat się nie zawali ! Mój sąsiad nadal będzie jak zwykle kupował kaszankę w osiedlowym sklepie !

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 4Strony:  <-  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024