WWW.KONRADUS.COM - FORUM MODELARZY KARTONOWYCH -


FORUM MODELARZY KARTONOWYCH	regulamin forum grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)

Projekt Grupowy: 50 lat Małego Modelarza
Na tapecie: Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>
Na tapecie: Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.

Działy \| Tematy/Start \| Nowy temat \| Przejdź do wątku \| Szukaj \| Widok rozszerzony (50 postów/stronę) \| Zaloguj się	Nowszy wątek \| Starszy wątek
Strona 6 z 10	Strony: <= <- 4 5 6 7 8 -> =>

22-08-08 16:30

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

szyszkownik

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 2

Grupa: WLKP

Czołem:)

Chwila nieuwagi a tu już dyskusja się urodziła. Na temat ryfli wszystko już zostało powiedziane. Fajnie to ujął Sven "Wykonane jako powiększone w modelu uplastyczniają jego wygląd, dają efekt iluzji" i taki właśnie był mój zamiar. Jestem w pełni świadomy, że ryfle te są za duże, jednak z mojego punktu widzenia model w ten sposób staje się bardziej drobiazgowy przez co i atrakcyjniejszy mimo, iż nie wszystkie elementy 3mają skalę:)

Fota przedstawia ryfle w moim wykonaniu, oraz z blaszki fototrawionej wydaw. Haliński do Fuso. Widać tutaj jak na dłoni moje niewymiarowe błędy. Nie zrażam się jednak tym, ponieważ model bardziej podoba mi się z nimi niż miałby być bez nich, a nad wielkością popracuję przy następnym okręciku;)

A to drutologia mała;)

Pozdrawiam!

--
ku chwale kartonu!!! ;)

Odpowiedz na tę wiadomość

18-09-08 22:37

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

szyszkownik

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 2

Grupa: WLKP

Witam w kolejnej odsłonie:)

Przyszedł czas na komin...

Miałem sporo problemów z kominową drutologią. Począwszy od odpowiedniego ukształtowania drutu kończąc na sklejaniu dwóch miedzianych elementów. Cyjanopan mi jakoś nie łapał. Wpadłem więc na oto taki pomysł.... oczka z drutu zamiast kleju i żyłka świetnie dopasowująca się do łuków... Pozostaje tylko kwestia grubości:/

Pozdrawiam!

--
ku chwale kartonu!!! ;)

Odpowiedz na tę wiadomość

19-09-08 00:00

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

vansen

Na Forum:
Relacje w toku - 1

Niezły patent z tymi ustrojstwami dokoła komina- możesz zdradzić technologię ich wykonania????
Pozdrawiam.

--

Odpowiedz na tę wiadomość

19-09-08 07:54

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

Kemot

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6

- 6

Pomysł niezły, choć mocno nie trzyma skali. Myślę, że można było zastosować sporo cieńszą żyłkę. Nie mam pojęcia czy to sprawdzi się w praktyce, ale może po przeciągnięciu żyłki przez oczko można by je spróbować zagnieść (spłaszczyć) - wtedy łączenie poręcz, ramie wyglądało by chyba lepiej.

--
pzdr
Kemot

Odpowiedz na tę wiadomość

19-09-08 08:41

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

panczo

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4

A ja napiszę, że szkoda, że nie pobawileś się z tradycyjnym okaptowaniem wokół kominów. Trochę jak dla mnie to wygląda za mało realistycznie, przerysowane. Szkoda tym bardziej, że reszta trzyma poziom.

--

Odpowiedz na tę wiadomość

23-09-08 22:30

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

szyszkownik

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 2

Grupa: WLKP

Technologia wykonania bardzo prosta. Z druciku tworzymy pentelkę na której obracamy drut o średnicy żyłki w taki sposób aby pentla się na nim zaciskała. Otrzymujemy tak gotowy element, który wklejamy na obwodzie komina. Kiedy już mamy te wszystkie ustrojstwa przytwierdzona do komina, przekładamy przez oczka żyłkę, odcinamy i sklejamy dwa stykające się końce.
Kemot, niestety po fakcie zgadzam się z Tobą w 100%. Zdecydowanie skala tutaj najbardziej razi. Co do spłaszczenia oczek nie wiadomo jak by to wyglądało w praktyce. Przetestuję w następnym okręcie, tymczasem dłubię dalej:)
Panczo, kombinowałem z standardowym wykonaniem okaptowania, jednak nie wiedzieć czemu;/ mi to nie wychodziło- nie mogłem ukształtować drutu na obwodzie poza tym nie mogłem go skleić z wklejonymi wcześniej elementami drutu. Cyjanopan mi nie chwytał. No i stąd ten pomysł z żyłką i oczkami..

A tak się prezentuje komin na dzien dzisiejszy:)

Pozdrawiam!

--
ku chwale kartonu!!! ;)

Odpowiedz na tę wiadomość

24-09-08 09:25

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

panczo

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4

Hej szyszkownik.
Wracając do tematu, lepiej na zewnętrznym pierścieniu zastosować żyłkę niż drut. Żyłka o wiele łatwiej daje się formować, dzięki czemu nie powstają żadne załamania nie równości, ładnie się układa tak jak ty sobie życzysz. Odnośnie chwytania cyjanopanu, na takie lementy można zmienić klej na Kropelkę która jest wyraźnie lepsza w takich sytuacjach niż tanie supergluty. Oprócz tego pamiętaj że jeżeli kleisz takimi klejami nie masz prawa popełnić błąd. Później poklejona powierzchnia brawie wogóle nie trzyma.
A teraz o modelu. Po pomalowaniu rzeczywiście nie wygląda to nawet źle, trudno mi ocenić jak bardzo nie trzyma skali. Budując taki komin człowiek czuje się jakby budował kompletnie inny model, prawda? Wiem coś o tym. Pozdrawiam i 3mam kciuki

--

Odpowiedz na tę wiadomość

24-09-08 12:10

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1

- 3

Ja myślę, że to tylko i wyłącznie kwestia wprawy i ćwiczeń. Ja sobie spokojnie radzę z drutami 0,1 - 0,2mm i zwykłym superglue. Najpierw wklejam rozpórki do komina. Przycinam je na odpowiednią długość. Drut dookoła przyklejam stopniowo. Najpierw kształtuję na odcinku 2-4 wsporników i jednocześnie przyklejam do nich. Komin musi być jakoś unieruchomiony, jedną ręką przykładam drucik, drugą szpilką nakładam odrobinkę kleju na spinę. Przy małej ilości kleju nakładanej szpilką łapie praktycznie od razu. Trzeba tylko odczekać kilka minut, aż klej dobrze złapie, zanim zacznie się przyklejać i formować pęsetą kolejne fragmenty drutu. I przyklejać powoli, po 1-3 wsporniki i odczekać. Jak zaczniesz się spieszyć, to klej puści, a wtedy to już jest ciężko. Trzeba wtedy dokładnie oczyścić z kleju druciki i kleić od nowa.

--
Pozdrawiam
QŃ

------------------------------------------------------------------------

Odpowiedz na tę wiadomość

30-09-08 21:47

Odp: [Relacja] japoński lekki krążownik "OYODO" by szyszkownik

szyszkownik

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 2

Grupa: WLKP

Dzięki Panowie za rady:) Żeczywiście to chyba jedynie kwestia wprawy (+ mogłem pokombinować z innym klejem). Pozostaje mały niedosyt, jak tak patrze na ten komin, no ale coż, następny model obowiązkowo do bólu będe męczył wykonując metodą "standardowego" okaptowania.
Dzisiaj przytwierdziłem komin do pokładu....