FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 6Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
03-09-13 11:03  [R/G] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Witam Szanownych Kolegów, no i Koleżanki oczywiście też.

Ponieważ „Catarzyna” nie uwinęła się w porze wakacyjnej, która, przynajmniej w moim przypadku sprzyja modelowaniu samolotów, postanowiłem rozpocząć kolejną budowę, kolejnego okrętu.

Będzie to:



Na ile znam historię szeroko rozumianego „okrętownictwa”, kolekcja okrętów jaką zamierzam posiadać, bez tytułowego „Drednota” byłaby kolekcją ułomną.

Wielu z Was wie zapewne, że okręty przełomu XIX i XX wieku dzielimy na te przeddrednotowe i podrednotowe. „Dred” stanowi więc oficjalną, nawet nie umowną, cezurę jeżeli chodzi o konstrukcje i przeznaczenie „bojowe” okrętu wojennego, a rola twórcy nowoczesnej floty Wielkiej Brytanii (i pomysłu samego HMS Dreadnougt’ta), tj. Johna Fishera, jest nie do przecenienia.

Inspiracją dla mnie do zajęcia się w końcu tym tematem była/jest (kończę II tom), lektura rewelacyjnej książki Roberta K. Massie o tytule „Drednought”. Na to dwutomowe, blisko 1000 stronicowe opracowanie, trafiłem kilka miesięcy temu poszukując materiałów o „Dredzie”. Książka, wbrew tytułowi, wcale nie zajmuje się opisem budowy okrętu (traktuje o tym zaledwie jeden rozdział), ale opisuje w sposób niezwykle barwny i „trzymający w napięciu” proces narastania konfliktu europejskiego, którego efektem była I WŚ. Mnóstwo cytatów z pamiętników bezpośrednich aktorów dramatu, nieskończona ilość anegdot, a przede wszystkim barwny i „soczysty” język powodują, że od książki nie można się wręcz oderwać (raz spędziłam z nią do 3 w nocy). Wspaniale podaje obraz i atmosferę tamtych czasów. Gorąco zachęcam Was do tej lektury.

Poza wspomnianą pozycją podstawową, czyli opracowaniem Roberta Massie, posiadam również Anatomię „Dreda”. Profile Warship oraz broszurowe opracowanie rosyjskojęzyczne o Dredzie.

Ktoś kiedyś rzekł, iż takich materiałów jak do Bismarcka, to już mieć nie będziemy. Z pewnością to stwierdzenie jest prawdziwe w odniesieniu do HMS „Drednought”. Łącznie naliczyłem kilkanaście fotografii, które mogą mieć wpływ na „detalizację” przy realizacji tego projektu.
Oczywiście Wasza pomoc w tym zakresie będzie bardzo ważna.

Budowę modelu rozpocząłem 24 sierpnia 2013 r. Jak zwykle będę wykonywał go standardzie, bez zbędnych szaleństw, na które nie pozwalają dostępne materiały.
Muszę po prostu zobaczyć i mieć w 3D ten okręt, który kończył i zaczynał epokę w budownictwie okrętów wojennych. Był więc tytułowym końcem i początkiem, też w zakresie budowanej przeze mnie kolekcji modeli okrętów.

Przeglądnąłem kilka relacji i wiem o „niespodziankach”, które mnie czekają. Jednej już doświadczyłem tj. feralnej wręgi nr 9. Trzeba było kombinować.

Po przydługim wstępie, zapraszam Was serdecznie do uczestnictwa w relacji.





Edycja: dodałem znacznik [R}--

Post zmieniony (02-01-22 21:05)

 
03-09-13 11:11  Odp: HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
janek1_22   

"Lubię to" ;) Kiedyś pisałem do MM i mam te felerną wręgę poprawną na poczcie. No ale teraz to już pozamiatane. Pozdrawiam

 
03-09-13 11:35  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Tytuł mnie zmylił. Myślałem że poprzestaniesz na szkielecie ;-)
Jeśli można to prosiłbym gdy już będziesz miał kadłub o porównanie z Bismarckiem :-)

--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy






 
03-09-13 11:53  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

Fajnie. Miło będzie podglądać. Myślę że do Dredzia przymierza się większosć okretowców. Półka byłaby "goła " bez niego.
Przestraszyłem się że kończysz na szkielecie. Uffff.
Pzdr

Post zmieniony (03-09-13 11:54)

 
03-09-13 12:04  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Grzegorz 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam iz wielkim zainteresowaniem będę śledził ta relacje gdyż na ostatnim spotkaniu z kolegami poruszyliśmy temat Dreadnoughtów. Sam posiadam ten model i właśnie zakupiłem wręgi do niego. Nie wiem czy kupujesz czasopismo Okręty w wydaniu czerwcowym 5.2013 jest przedstawiony model w 3d bardzo z detalizowany polecam.

http://www.sklep.kagero.pl/category/czasopisma-okrety
http://www.amazon.com/The-Battleship-Dreadnought-Anatomy-Ship/dp/1844862062
http://www.sklep.kagero.pl/21-the-battleship-hms-dreadnought.html
http://www.history.navy.mil/photos/sh-fornv/uk/uksh-d/drednt9.htm
http://www.royalnavalmuseum.org/visit_see_20th_dreadnought.htm

Mozę tutaj znajdziesz coś interesującego, powodzenia będę tutaj zaglądał.

Post zmieniony (03-09-13 12:05)

 
03-09-13 12:43  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Bede z przyjemnoscia zagladal. Po tym, czym uraczyles nas przy "Bismarcku", to mozna domyslac sie, czego sie spodziewac. Rozumiem, ze wyklad na zakonczenie jest rowniez przewidziany? :)

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
03-09-13 15:16  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Oczywiście zasiadam. Tylko mała prośba, możecie napisać o co chodzi z tą osławioną wręgą 9 ?? Mam go w 2D i ta wiedza może się przydać.

 
03-09-13 16:13  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
janek1_22   

Wręga ta nijak nie pasuje :) obejrzyj sobie arkusze i jest ona nawet na oko dużo mniejsza od sąsiadujących wręg nr 10 i 11. Link do pliku wrzuciłem do szufladek. Pozdrawiam

 
03-09-13 16:38  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Borowy 



Na Forum:
Relacje z galerią - 13
Galerie - 3


 - 2

Witam. Też myślałem, że ,,nastapił koniec na samym poczatku" :) A poważnie to cieszę się na kolejną relację z modelem w Twoim wykonaniu. Będzie co ogladać, oj bedzie.

--


Wykonane:
ORP Błyskawica , ORP Piorun , Torpedowce Kit i Bezszumnyj , Torpedowiec A-56 , Torpedowiec ORP Kujawiak , ORP Burza - stan na 1943 r , Pz.Kpfw. III Ausf J , T-34 , IS-2, Komuna Paryska , Sherman M4A3 , Star 25 - samochód pożarniczy , Zlin 50L/LS , Gaz AA , PzKpfw. VI Tiger I Ausf. H1, Krupp Protze OSP,

W budowie:


Pozdrowienia z krainy podziemnej pomarańczy !

 
03-09-13 17:30  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
TRH 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 3
Galerie - 25


 - 5

O proszę. No to mnie zaskoczyłeś. Zasiadam zatem :)

--
Podkarpacka Inicjatywa Wielbicieli Kartonowych Obiektów
TRH Paper Models - facebook

Na warsztacie:
USS "Gambier Bay" (CVE-73)
MiG-29A

 
03-09-13 17:48  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Raven666 



Na Forum:
Galerie - 2


 - 2

Art, uważaj na wycięcia w burtach pod barbety wież bocznych artylerii głównej - są za duże, wycięcia pod wszystkie wieże na pokładzie też są za duże. Kluzy kotwiczne (środek) nie pasują wcale. To najpoważniejsze babole w tym opracowaniu. Był też jakiś zonk z nadbudówką śródokręcia... Jest jeszcze parę baboli - jak coś to pisz.
Coś długo MM-owi zajęło wydanie erraty z tą wręgą ;) A wystarczy zeskanować i powiększyć ją (zachowując proporcje) tak, by po druku miała 12 cm mierzone na wodnicy.

--
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości - Albert Einstein

 
03-09-13 17:48  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
marek1 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 5


 - 14

Witam ,też chodził za mną, nawet wyciąłem wręgi,tylko w mniejszej skali więc będę obserwował na bieżąco,pozdrawiam Marei

--
W budowie | R17 Halny Błyskawica 44 | IJN Hiei

Ostatni obiekt westchnieńWarspite] Modele pozaregulaminoweŻaglowce
Garland

Trałowceproj 254
Ostatnie moje zabawy starym 'RC"Prdro Gual

R/G Kuter Elko 80 I Statek Ewa I Czołg T55A I Statek Ratowniczy R 27 Cyklon I Schnellboot S132 WAK I Ścigacz S2 I ORP Dragon i ORP Dzik I ORP Grom 1940 I kuter Vosper 72 I ORP Garland

 
03-09-13 17:57  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

Stresu chyba nie ma, można kleić z kilku wycinanek. I to mi się podoba :)

 
03-09-13 19:44  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Alski 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 11
Galerie - 2


 - 2

A własnie oglądałem w e sklepie wydania MM i sie zastanawialem co wybrać na ... przyszłośc po taniości , zasiadam.

--
Douglas Preston, Lincoln Child- seria Pendergast, Jo Nesbo seria Harry Hole , Lee Child

Wiem jak się robi modele doskonałe ... ino nie umiem :)

 
03-09-13 20:56  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Pełen zaskok dla mnie jeżeli chodzi o wybór tematu, ale uzasadnienie, że akurat ten okręt tu i teraz bardzo przekonywujące. Art masz komfortową sytuacje, bo nie ma problemu przy cenie tego modelu z ewentualnym dokupieniem kolejnej wycinanki, gdy będzie potrzeba korekty części. Koniec wakacji, więc czas na nowy kartonowy serial, oby tylko nie trzeba było czekać zbyt długo na kolejne odcinki : )

 
03-09-13 21:02  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Thnx za odpowiedź.

 
03-09-13 22:29  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Hastur 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 3

Dołączam do kibicowania.

W zamierzchłych czasach, w czasopiśmie Morza Statki i Okręty, w numerze 1/99 był artykuł o HMS Dreadnought z kilkoma zdjęciami z czasu budowy i kilkoma przedstawiającymi wyposażenie pokładu, a także cała historia okrętu, z wszelkimi zmianami i modernizacjami.
Może ci się przyda...

--
Pozdrawiam,
Hastur

"Mądry się czasem wygłupia, za to głupi się wiecznie wymądrza."

Na macie: Dardo,
W porcie: s/y Spray, kuter D-3, Holk, Koga

Architektura: Ustka, Sv. Katerina, Okusa, Chasuyama

 
03-09-13 23:10  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Bardzo dziękuję za ciepłe przejęcie początku budowy.
Faktycznie, druga część tytułu relacji może być myląca, ale te parę moich zdań ze wstępu, wszystko wyjaśnia.
Oczywiście, że zamierzam skończyć budowę tego okrętu, a z Waszą motywacją, na pewno się to uda.

Dziękuję również za ostrzeżenia dotyczące niespodzianek w tym opracowaniu.Zazwyczaj staram się wszystko wiele razy przymierzać i to na kilka ruchów do przodu. Może uda się więc uniknąć wpadek.

Ktoś z Was zaproponował ustawienie obok siebie, dla porównania: kadłubów Dreda i Bisa. Z pewnością niebawem to uczynię. Sam jestem ciekaw ich proporcji.
Co do renderów, no cóż, fajnie się je ogląda (mam ten numer Okrętów z Dredem) ale przecież zawsze jest to kalka fotek oryginału. Staram się więc wzorować przede wszystkim na nich właśnie.

Rafael, zapewne nie tylko ja tak mam, że 80% powodzenia w budowie modelu, a tak w ogóle we wszystkich realizacjach, ma zaangażowanie emocjonalne oraz zgłębianie okoliczności w jakich działał budowany obiekt. Tak się składa, że bardzo lubię historię, stąd dodatkową frajdą jest „odgrzebywanie” dziejów , w tym przypadku okrętu i ludzi, którzy tak wielce zaważyli na losach ówczesnej Europy.
Oczywiście, jak dobrze wszystko się ułoży, sporządzę prezentację i opowiem Wam o kolejnej mojej PRZYGODZIE podczas wspólnego, kiedyś tam, spotkania.

Tymczasem prace dynamicznie postępują. Zakończyłem dzierganie podposzycia i zacząłem wstępnie przymierzać poszycie dna i burt. Wydaje się, że wszystko dobrze pasuje... ale, coby nie zapeszyć



--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
04-09-13 08:54  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
gen84 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 6
 

Art mam takie pytanko. A jaki pokład zamierzasz zrobić? Ten co jest w wycinance czy raczej będziesz z nim coś kombinował? Bo z tego co pamiętam to szerokość narysowanych desek w wycinance jest nieco za duża.

 
04-09-13 10:11  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Andreas 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Art , a co Cię skłoniło do takiego podposzycia ? Przy bisie jakoś nie chciałeś tej metody .
Andreas

--
Wilki nie przejmują się tym co mówią i myślą o nich barany.

Relacje z galeriami
12412
1124
1265
11351
20380
1135.6
Scharnhorst
Takao
Yukikaze

 
04-09-13 15:46  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Gen84, Andreas.
Dobre pytania.

1) Pokład
Cały czas rozważam naklejenie na oryginalny pokład, kopii z innych opracowań o fakturze, która bardziej odpowiada rzeczywistości (jestem zauroczony grafiką pokładów z GPM np. Admiral Hipper, Hiei). Pewnie się do tego przymierzę. Ale jednak z drugiej strony dobrze by było zostawić tak jak jest i nie ingerować w intencje autora. Zobaczymy.

2) Podposzycie.
Dobrze zauważyłeś Andreas.
Podposzycie „szczebelkowe” przy Bisie było o wiele szybsze i łatwiejsze. Ale właśnie przy Dredzie postanowiłem przećwiczyć instalację podposzycia pełnego, czego wcześniej nie praktykowałem. Wzorowałem się na relacji klasyka, tj. Cevy z budowy jego Conte di Cavour’a
Jakie wnioski.
Otóż podposzycie pełne jest 3 x więcej pracochłonne od „szczebelkowego” ale, już z perspektywy układania poszycia właściwego, dochodzę do przekonania, że jest znacznie wygodniejsze i pewniejsze. Otóż, przy szczebelkach nieostrożne „uchwycenie” kadłuba stwarza ryzyko „odciśnięcia” się szczebelków” na listkach poszycia dna.
Pełne: jest trudniej ale lepiej.
Nadal nie jestem przekonany do pianki ani w wersji docinania ani wypełniania z „podajnika”. Ale oczywiście nie zarzekam się, że w przyszłości nie sięgnę to tej metody.

ZbiG
Miałeś "niespodziewanki" przy oklejaniu szkieletu poszyciem?
Argument, że oklejki pasują "idealnie", tylko że... są za krótkie po długości, jest dla mnie "rozbrajający" :))

--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
04-09-13 16:38  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

Hmm, co do "rzeczywistości" pokładów drewnianych było już morze dyskusji.
Ten z "dredzia" osobiście mi się bardzo podoba i jest bardzo "podobny" do tego co zobaczyłem na HMS Belfast.
Znowu znamy mi podczas pływania "mokry" pokład "Zawiszy Czarnego" nijak nie przypominał "forsowanych" pokładów na forum, o bulajach z drucika nie wspomnę :-)
Fakt faktem GPMowskie z Hippera są mocno efektowne i cieszą oczy.
Pzdr

 
04-09-13 18:23  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
pompa 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Powodzenia Art w budowie.W relacji z KGV umieściłem zdjęcie "BIS,KGV,Dred" tak dla celów porównawczych dla zainteresowanych

 
07-09-13 23:17  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
zbin 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 3
Galerie - 10
 

Łał, super jestem pod wrażeniem ........, a z resztą czego innego można się spodziewać po profesjonaliście :-)

Post zmieniony (07-09-13 23:19)

 
07-09-13 23:28  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Jakie 4 mm - 8 mm, a nie to film taki był : ) Fakty to, czy mity ?

 
08-09-13 07:36  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
konradoo 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3
 

Jak dla mnie to jest mistrzowska robota, widać ART wie co chce zrobić i to robi. Pamiętajmy również że to mały modelarz, nie wiem czy dobrze zauważyłem ale część arkuszy jest drukowana wzdłuż a część pod włókna co utrudnia modelowanie.

--
"Można się różnić, można się spierać, ale nie wolno się nienawidzić"

 
08-09-13 11:38  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Grzegorz 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam bardzo ładne wykonanie dołączam się do pytania Marka dotycząca jakim klejem kleiłeś oklejkę do kalki i jakiego kleju użyłeś do przyklejenia oklejek do kadłuba. Mam pytanie dotyczącą modelu widzę ze mały modelarz ma zakładki, to jak teraz będziesz naklejał burty to nie wyjdą zgrubienia w miejscach zakładek? Ciekawi mnie jak to będziesz rozwiązywał ta ciekawostkę. Pytam dlatego ze zamierzam sklejać następny model który właśnie jest na zakładkę, a nie na styk.

 
08-09-13 13:45  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Spychacz 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Skąd taka nagła zmiana planów? Miał być Hood, a jest Dreadnought. Choć nie ukrywam, że mnie ona cieszy, bo za Hoodem jakoś nie przepadam. A chętnie obejrzę Dreadnoughta w mistrzowskim wykonaniu.
Przyłączam się do pytania Grzegorza. Dlaczego nie zacząłeś od burt i nie kleisz na styk? Wiem, że projekt przewiduje inaczej, ale jest to do zrobienia.

Pozdrawiam.

--
Relacja: MAYA
Relacja z galerią: ARIZONA , NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/

 
08-09-13 15:04  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Przy okazji dyskusji o sklejaniu kadłuba warto wspomnieć o deskowaniu pokładu tzn. o szerokości desek, które w modelu wydają się za szerokie http://s1218.photobucket.com/user/fiemat96/media/HMS%20Dreadnought/SDC14965.jpg.html, na tym filmie http://www.youtube.com/watch?v=OgrBL0zjYZU w 3.03 min.widać fragment pokładu i wygląda na to, że te pokrywy mają średnicę 3 desek, a w modelu mają średnicę 2 desek, co może także oznaczać, że to pokrywy są za duże, ale chyba raczej tak nie jest.

 
08-09-13 19:04  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
heljodor 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Witam
HALOGEN-masz rację deski w oryginale z mm-u są za szerokie.
ART-szczęka mi opadła i nie mogę jej znaleść:-)
Przepiękne poszycie.


Pozdrawiam heljodor

 
08-09-13 19:12  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
DARECKI IV 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Poszycie doskonałe !!, pokład jednak bym poprawił.
Pozdrawiam.

 
08-09-13 22:24  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Stanisław  



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 3
Galerie - 4
 

Melduję się jako stały obserwator, nic nie sugeruję ani nie marudzę bo wiem że będzie doskonale
Pozdrawiam
thorn

 
08-09-13 23:35  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Ależ tu ruch, zajemiło (dziękuję za dobre opinie),
a u mnie praca wre.

Wpierw odpowiedzi na pytania.
1) Brakujące, już „legendarne”, 4 mm dennicy.
Postanowiłem wziąć za „bazę” wymiary poszycia dna. To znaczy „dostosować” do niego długość zarówno burt jak i pokładów. Mam przemyślaną pewną koncepcję i powinno się to udać.
Dno oklejałem więc od rufy w kierunku dziobu.
Oklejanie równocześnie od dziobu i rufy spowodowałoby konieczność sztukowania dodatkowej oklejki na śródokręciu, czego chciałem uniknąć.

2) Paski z kalki technicznej (pytania Marka1), łączące oklejki, przyklejałem mocno i starannie do krawędzi oklejek dna. Używałem Butaprenu S z Seleny. To mocne przyklejenie jest o tyle istotne, że na tym pasku opiera się sąsiednia oklejka, a pasek zapewnia równe układanie się oklejek, bez uskoków.

3) Konrado, w mojej wycinance wszystkie oklejki znajdowały się na właściwych arkuszach, nie było problemów z ich wyoblaniem, a tak się zdarza faktycznie, gdy włókna arkuszy są ułożone nie tak jak trzeba.

4) Spychacz, nieco opisałem we wstępie motywację oraz powód rozpoczęcia budowy tego okrętu. Wspomniałeś o HOOD’zie. Tak, rozważałem jego budowę, ale Dred, jak wiemy, był na początku nowej epoki pancerników, kończył też epokę poprzednią. Popatrzmy na sylwetki, właśnie Dreda, HOOD’a czy KGV, niewiele się one różniły.
HOOD będzie, bo być na półce musi na pohybel Bisowi. Następnym może razem.

5) Co do zakładek przy oklejkach (pytanie Grzegorza). Wiele niewiadomych jakie czekało mnie z poszyciem kadłuba spowodowało, że podjąłem decyzję, iż zastosuję odwrócenie oklejania, (inaczej niż przy Bismarcku: pokład, burty dno). Ponadto postanowiłem nie kleić na styk burt i dna. Paski burt po prostu nakleję na oklejki dna, wcześniej nieco zeszlifuję grubość kartonu w miejscu styku. Bez zbędnego stresu uda się uzyskać w miarę prostą pinię wodną.

6) ZbiG. Oczywiście, że mogło być lepiej z piszyciem. Piszesz o „załamaniach powierzchni”. Może dostrzegłeś je na pierwszym zdjęciu, gdy segmenty oklejek nie są doklejone do poszycia. Przecież jako stary wyjadacz katonów powinieneś wiedzieć, że „sfera” nigdy nie będzie płaska. W każdym razie po nałożeniu oklejek na poszycie, nie ma na nim żadnych załamań, oklejki ładnie układały się na szkielecie, co zresztą widać na zdjęciach. Rolę łączników opisałem powyżej, a „cienkość” kalki technicznej nie powodowała odciśnięcia się jej na oklejkach.

Nic nie przeszkadza, abyś nam pokazał Twoje poszycie, ale z nieco bliższej odległości, mniej więcej z ujęć zaprezentowanych powyżej i w blasku poświaty uwydatniającej łączenia segmentów. Zapraszamy. I daruj sobie te „wszechczasy”, nie tylko ja, nie wyczuwamy w Twych słowach szczerych intencji.


Pokład.
Postanowiłem „zmienić” jego fakturę. Zeskanowałem ten, który najbardziej mi odpowiadał. Nie jest do końca taki, jak być powinien (zwłaszcza kolor), ale jak się nie ma co się lubi... Nowy pokład i tak jest znacznie lepszy niż ten z wycinanki, tak sądzę.



--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
08-09-13 23:48  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Spychacz 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Pokład o niebo lepszy, ale z takim pokładem jest jeden problem. Deski nigdy nie stykały się z nadbudówkami i barbetami. Przeważnie miały one stalową obwódkę. Masz jakiś na to pomysł?

Pozdrawiam.

--
Relacja: MAYA
Relacja z galerią: ARIZONA , NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/

 
09-09-13 07:45  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
DARECKI IV 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

no tak powinno to wyglądać mniej więcej tak:

 
09-09-13 21:31  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

W dziale Kalendarz Modelarski pojawiły się zdjęcia sklejonego Dredzia z konkursu w Jaworznie, może warto popatrzeć w celach poznawczych co warto poprawić w modelu.

Krótki teleexpresowy offtop - Art, a ZbiG-iem nie ma się co przejmować, wszak nie pierwsze to jego określenie niby szczere i prawdziwe, ale w sumie tak samo zalatujące jak te ,których używa przy innych okazjach, cytuję - Wielce i Śmiertelnie Poważne Autorytety Opiniotwórcze, Wyrocznie Modelarskie, Prawdziwi Modelarze itp. , ale to są tylko przecież insynuacje osób trzecich : )

I wracając do tematu relacji - wydaje mi się, co ja piszę - pewny jestem, że tej klasy modelarz spokojnie sobie poradzi z tymi obrzeżami wokół nadbudówek i barbet.

 
09-09-13 22:58  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Spychacz,
wpatruję się w te skąpe fotografie oryginału i nie mogę dostrzec miejsca łączeń poszyć nadbudówek z pokładami. Pewnie trzeba będzie sięgnąć do analogii innych okrętów z epoki. Gdyby udało się znaleźć przykłady, wykonanie nie będzie trudne. Wystarczy nakleić „taśmy” w miejscu styków (w wąskim pasku, tak poniżej 1 mm szerokości, łatwo rozwarstwia się karton umożliwiając uzyskanie cieniutkiej struktury, która łatwo się układa na BCG).

Halogen,
świetnie poradziłeś nam z poczciwym ZBiG’iem, teraz więc zajmiemy się modelem. Otóż po doklejeniu „ładniejszej” imitacji desek, łatwiej będzie dostosować otwory barbet do ich właściwego wymiaru. Ale właśnie wielokrotna przymiarka sprawę może uratować. Damy radę, zapewne.
Co do Dreda z Jaworzna, to bardzo starannie wykonany model. Ja też planuję rozciągnąć sieci przeciwtorpedowe przy jednej z burt. Już nie mogę się doczekać...

--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
10-09-13 08:50  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
DARECKI IV 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Art, masz rację , na drednotach nie było pasa gołego metalu wokół nadbudówek i barbet wież , oraz wyposażenia, tu przykład HMS Queen Mary:


a tu zdjęcie oryginału zrobione na pokładzie HMS Drednot :

http://commons.wikimedia.org/wiki/File:HMSDreadnoughtAftTurrets.jpg

ps. czerwony pionowy pasek był raczej na wszystkich liniowcach Royal Navy
Pozdrawiam
Darek
edit:
http://www.modelshipgallery.com/gallery/bb/hms/Dreadnought-350-ra/

Post zmieniony (10-09-13 08:57)

 
10-09-13 09:43  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Spychacz 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Darecki, akurat na tym zdjęciu oryginału widać, że wokół barbety był taki pas.

Pozdrawiam.

--
Relacja: MAYA
Relacja z galerią: ARIZONA , NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/

 
10-09-13 10:26  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

A i deskowanie też znowu nie takie wąskie ...
Pzdr

 
10-09-13 11:34  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

A to jest zdjęcie prawdziwego okrętu, czy modelu ?

 
10-09-13 11:38  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Pionowy?? ;)

 
10-09-13 12:42  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Dzięki za tą wymianę informacji. To właśnie, Wasze głosy, wskazania, dokumenty i podpowiedzi, cenię sobie najbardziej w relacji – taki jest jej sens.

Zadaliście mi „ćwieka” z tymi czerwonymi pasami. Nie ma problemu z ich przyklejeniem (w Bisie też je wykonałem, tylko że w kolorze czarnym). Ale czy one faktycznie były na Dredzie i czy miały czerwony kolor?

Kolejna sprawa dotyczy tych okrągłych otworów do „bunkrów” węglowych w pokładzie (zwłaszcza ich dekli). Czy były one płaskie, ryflowane (kratka przeciwpoślizgowa) czy też miały otwory?
Dekle widać na poniższym zdjęciu (te z przytoczonego modelu zbyt wystają ponad pokład)
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:HMSDreadnoughtAftTurrets.jpg

Rzecz oczywista, że nie będę się wzorował na innym modelu czy renderach, punktem są wyłącznie fotografie oryginału lub analogów (innych okrętów z epoki).

--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
10-09-13 13:43  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
DARECKI IV 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Kolego Spychacz, niestety nie był :-), to część barbety, widać to na tej fotce:
http://www.museumsyndicate.com/images/6/57087.jpg
fotka przedstawia wieżę boczną Dreda, więc część ta jest skośna zgodnie z krzywizną pokładu, wydaje mi się że było to jakiś element uszczelniający między pokładem a barbetą.
Dekle bunkrów węglowych na 100% nie wystawały ponad pokład widać to na poprzedniej fotce i na pewno były podobne do dzisiejszych dekli studzienek ulicznych, nie miały otworów bo woda zalewała by bunkry węglowe.
Pozdrawiam

 
10-09-13 14:22  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Nie miały otworów?? Na przywołanej przez Was focie http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4f/HMSDreadnoughtAftTurrets.jpg pod lufą widać te dekle. To co to jest na nich?? Chodzi mi o te czarne cosie. Jeden centralny duży i dookoła małe. Mi to wygląda na otwory.

 
10-09-13 14:30  [KOSZ]
MarekC   

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 3
 



Post zmieniony (08-11-16 12:51)

 
10-09-13 14:33  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Dopiero dzisiaj zauważyłem, że Art walczy z DREADNOUGHT'em. Powodzenia, podglądam i rozglądam się za Cataliną.

--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
10-09-13 14:50  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
DARECKI IV 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

To nie są otwory a takie kwadratowe wypustki jak na granacie :-)




-otwory do otwierania są dwa, to te małe czarne na tych kwadratach.
Pozdrawiam
edit:
alabama dał doskonały przykład :-)

Post zmieniony (10-09-13 14:51)

 
10-09-13 15:34  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
Art 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 27


 - 8

Super materiały masz Darecki. Dzięki.
Teraz musimy jeszcze rozpracować te uszczelnienia przy burtach nadbudówek na styku z pokładami.
Były paski? Czerwone, czarne? Czy tylko listwa drewniana wzdłuż styku (?)
Powolutku dojdziemy. Jest czas.

--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;

Zapraszam do: http://art-modele.pl/

 
11-09-13 11:00  Odp: [R] HMS DREADNOUGHT MM 7-8-9/2009 1:200. Koniec i początek.
DARECKI IV 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Łączenie ścian z metalowym pokładem było realizowane kątownikiem 3 calowym poprzez nity i zakryte również 3 calową dechą(grubość desek pokładu) wzdłuż nadbudówki, podobnie było wokół barbet, tyle że łączenie do pokładu było nitowane a do barbet śrubowane.
Myślę że żadnych kolorowych pasków wokół nadbudówek i barbet nie było, nie widać tego na żadnych zdjęciach ani Dredzie ani późniejszych okrętów typu Invincible.
Być może wprowadzono te paski później na okrętach liniowych typu Lion , spotkałem się z nimi tylko na modelu Queen Mary którego fragment przedstawiłem na fotce wcześniej.
Więc do dzieła !!! i Pozdrawiam.

Edit:
znalazłem jeszcze coś takiego z HMS Indomitable, dolna fotka, wygląda na ciemny pionowy kolor , nie wiem co o tym myśleć :-) :
http://elearning-phys.uni-sofia.bg/~a_tzonev/Arm_pen/British%2012-45%20(30_5%20cm)%20Mark%20X.htm

Post zmieniony (11-09-13 11:10)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 6Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024